Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnicy nie tylko protestują, ale także pomagają. Wsparli Placówkę Opiekuńczo - Wychowawczą w Suwałkach

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
Rolnicy przekazali zabawki dla Placówki Opiekuńczo - Wychowawczej w Suwałkach
Rolnicy przekazali zabawki dla Placówki Opiekuńczo - Wychowawczej w Suwałkach A. Gryza-Aneszko
Rolnicy z regionu myślą nie tylko o kolejnych protestach, ale także o pomocy innym. Podczas spotkania organizacyjnego, na którym omawiali formy strajku zaplanowanego na przyszły wtorek (20 lutego) postanowili zebrać pieniądze, by wesprzeć Placówkę Opiekuńczo - Wychowawczą w Suwałkach. W środę (14 lutego) przekazali bony oraz zabawki podopiecznym placówki.

Rolnicy z powiatu augustowskiego, sejneńskiego i suwalskiego pokazali, że z każdej sytuacji może urodzić się coś dobrego. W środę (14 lutego) rolnicy na Rynku Zygmunta Augusta opowiedzieli o swoim dobroczynnym pomyśle.

- Chcemy pokazać, że rolnicy nie tylko strajkują, ale także potrafią pomóc. Podczas organizacji kolejnego strajku pojawiła się inicjatywa zaostrzenia protestu. To wiąże się z tym, że nie wszystkie nasze działania mogą być zgodne z prawem. Mam tu na myśli to, co można już obserwować w innych częściach Polski -  wyrzucanie obornika na drogi czy palenie opon. Postanowiliśmy, że zrobimy zbiórkę na ewentualne mandaty. Jednak jeden mądry głos do nas przemówił i powiedział "po co mamy wydawać pieniądze na mandaty, jak możemy je spożytkować w lepszy sposób" - opowiadał na konferencji prasowej Karol Grabowski, przewodniczący Podlaskiej Izby Rolniczej powiatu augustowskiego. 

Tak powstał pomysł, by pomóc Placówce Opiekuńczo - Wychowawczej w Suwałkach. W sumie rolnicy zebrali 17 tys. zł. Większość pieniędzy placówka otrzyma w formie bonów do centrum handlowego. Rolnicy w środę przekazali podopiecznym także słodycze oraz zabawki - ciągniki i inne maszyny rolnicze. 

- Tymi zabawkami chcemy pokazać dzieciom i młodzieży, że bycie rolnikiem jest pożyteczne i ciekawe. Mamy nadzieję, że za kilka lat też tak będziemy mogli mówić, że po naszych gospodarstwach nie zostaną zgliszcza i unijne dyrektywy. Zachęcamy inne protesty, w innych częściach Polski do podobnych działań - dodał Grabowski.  

Rolnicy do europejskich postulatów sprzeciwiających się m.in. tzw. zielonemu ładowi, polityce ukraińskiej, dołączyli szereg krajowych. Protestujący walczą o równość w Polsce i w Unii co do cen sprzedaży ich produktów. Nie chcą, by im dokładano do produkcji, chcą uzyskiwać proporcjonalną zapłatę za płody rolne, tak jak w UE. Gospodarze zwracają uwagę na spadek opłacalności produkcji. 

- Musimy wyjeżdżać na drogi i walczyć o swoje. Wprowadzenie wspólnej polityki rolnej zniszczy polskie i europejskie rolnictwo. Kolejne wymagania, ograniczenia w stosowaniu środków chemicznych oraz szereg innych norm wprowadzają nam komisarzy na nasze pola. My nie jesteśmy w stanie powiedzieć co będziemy za rok obsiewali na naszym polu - podkreślał Grabowski.

Rolnicy zapowiedzieli, że we wtorek 20 lutego odbędzie się strajk w Suwałkach oraz 24-godzinna blokada na drodze S8. Ciągniki będą stały tuż za Augustowem na drodze wyjazdowej w kierunku Białegostoku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto