Wszystko przez to, że urzędnicy nie mają na to pieniędzy mimo że projekt jest już gotowy od kilku miesięcy! Nad jego stworzeniem przez dwa ostatnie lata wytrwale pracowali wspólnie członkowie Towarzystwa Miłośników Miasta Żory i kolarze z grupy "Wandrus". Stworzyli projekt, który zakłada powstanie tzw. pierścienia. To okrężny szlak rowerowy w granicach Żor. Cała trasa liczy około 50 kilometrów.
Mimo że projekt jest gotowy, władze Żor nie wdrożą go w życie. - Prezydent projekt widział. Jednak w tym roku nie mamy pieniędzy, aby go zrealizować. Poza tym niektóre ścieżki wytyczono przez prywatne tereny. Jednak by tam przebiegały, musimy te kawałki ziemi wydzierżawić od właścicieli. To problem - mówi Dorota Marzęda, rzecznik żorskiego magistratu.
Tymczasem cykliści z Żor czują się oszukani. - Od lat mówi się o konieczności wytyczenia nowych ścieżek rowerowych w Żorach. Lepiej je zrobić, bo na tym zyskają wszyscy, a nie dokładać tylko pieniędzy do budowy pawilonu w kształcie płomienia - mówi Tadeusz Brzóska, mieszkaniec Śródmieścia.
Według projektu nowe ścieżki rowerowe biegną obok ciekawych punktów, jak np. Gichta, czy las Klajok. To przy nich mają być ustawione tablice z informacją o historii i walorach miejsca. To znakomita lekcja historii i promocji naszych turystycznych perełek także u sąsiadów. Nowe trasy mają też być w kilku miejscach oznaczone symbolem maskotki miasta - Żorka.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?