Pytany podczas piątkowej konferencji premier Mateusz Morawiecki o to, czy ograniczenie przemieszczania się dla seniorów to prośba, czy może nakaz stwierdził, że to apel do obywateli powyżej 70. roku życia. Okazuje się jednak, że przepisy, które uchwalono są bardziej stanowcze w swojej wymowie.
W Dzienniku Ustaw ukazało się już rozporządzenie premiera zwiększające obostrzenia przeciwepidemiczne od 24 października. Czytamy w nim, że osoby, które ukończyły 70. rok życia, mogą się przemieszczać wyłącznie w celu:
- wykonywania czynności zawodowych lub służbowych,
- zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego
- lub sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego.
Apel czy nakaz? Znów powstały niedomówienia
Treść rozporządzenia jest o wiele bardziej stanowcza niż słowa premiera. - Prosimy seniorów powyżej 70. roku życia, którzy nie świadczą pracy o nieprzemieszczanie się. Uruchamiamy program Korpus Wsparcia Seniorów - powiedział w piątek premier.
W odpowiedzi na pytanie dziennikarzy, czy obostrzenie jest przymusowe, przedstawiciele rządu odparli, że apel do seniorów jest zaleceniem, a nie nakazem. W rozporządzeniu nie uwzględniono jednak żadnego zapisu dotyczącego ewentualnych kar za nieprzestrzeganie jego zapisów. Jednak jak pokazywała praktyka podczas pierwszej fali epidemii, policjanci wiosną zatrzymywali przemieszczających się ludzi i dopytywali, dokąd zmierzają. Niektórzy otrzymali nawet mandaty, jeśli zdaniem policji, poruszali się bez potrzeby.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?