Seryjny podpalacz znów w rękach kryminalnych

Seryjny podpalacz znów w rękach kryminalnych

Mężczyzna nie tylko wyrządził straty sięgające ponad 15 tys. złotych, ale wielokrotnie zmusił strażaków i policjantów do interweniowania w sprawie pożarów. Śledczy zajmujący się sprawą udowodnili mężczyźnie również włamanie do sklepu i kradzież kanistra z olejem.

Podpalaczowi grozi nawet do 10 lat

Nawet do 10 lat więzienia grozi 23-latkowi bez stałego miejsca zamieszkania, który od kilku miesięcy podpalał pojemniki na odpady. Mężczyzna wzniecał pożary na większości żorskich osiedli, w bliskim sąsiedztwie bloków, stawiając nocą na równe nogi strażaków i policjantów. Straty jakie spowodował wyceniono na kilkanaście tysięcy złotych, a koszty wyjazdów na wiele wyższe.

Podpalacz został zatrzymany przedwczoraj. Wpadł w ręce kryminalnych, którzy poszukiwali go do innej sprawy. Na początku czerwca tego roku mężczyzna wdarł się do jednego ze sklepów przy ulicy Folwareckiej i ukradł z niego aluminiową drabinę, kompresor oraz kanister z olejem. 23-latek bez ogródek przyznał się do przestępstwa i opowiedział policjantom w szczegółach o zdarzeniu. Nie krył również zdziwienia, gdy zarzucili mu, że podpalał osiedlowe kontenery na śmieci.

Podpalacz został zatrzymany przedwczoraj

Wczoraj śledczy przedstawili mężczyźnie liczne zarzuty zniszczenia mienia oraz kradzieży z włamaniem. Do wszystkich 23-latek się przyznał i wkrótce stanie przed sądem. Nie bez echa też z pewnością pozostanie wcześniejsza przeszłość kryminalna mężczyzny, który także w ubiegłym roku przyczynił się do serii podobnych podpaleń w mieście.