Skandaliczne! Interweniowali na posesji w Żorach-Roju. Psy były trzymane w skandalicznych warunkach

Sytuacja miała miejsce w poniedziałek 12 grudnia, tuż przed godziną 20. Wtedy też, wolontariusze rybnickiego Pet Patrolu interweniowali na terenie jednej z posesji znajdującej się przy ulicy Kłokocińskiej w Żorach-Roju. Tam zauważono trzy psy, które były trzymane w prowizorycznych i rozpadających się budach, gdy na dworze temperatura spadała poniżej zera.

- Psy były trzymane w skandalicznych warunkach. Pierwszy w rozpadającej się budzie bez podłogi, drugi w czymś co przypomina wysłużoną zamrażarkę, a trzeci w dziurawej budzie. O braku dostępu do wody nie musimy chyba nawet wspominać - informują wolontariusze z Pet Patrolu.

Przedstawiciele fundacji zawiadomili o sytuacji policję, gdyż okazało się, że posesja jest nie zamieszkana, zaś właściciel pojawia się tam jedynie sporadycznie. - Psy służyły wyłącznie jako system alarmowy, traktowane jak przedmioty - tłumaczą wolontariusze z Rybnika.

- Przed przyjazdem na miejsce mundurowi ustalili, gdzie aktualnie zamieszkuje właściciel posesji i wraz z nim udali się na miejsce interwencji - informuje z kolei asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy żorskiej policji.

Mężczyzna potwierdził, że psy należą do niego. Mówił, że w okresie zimowym przebywa pod wskazanym adresem jedynie sporadycznie.

- Pomimo mroźnej aury, psy zamieszkiwały prowizoryczne i nieocieplone budy - dodaje policjant.

Ostatecznie dzięki interwencji wolontariuszy, psy zostały przewiezione przez mundurowych do żorskiego Azylu dla zwierząt, gdzie została im zapewniona opieka weterynaryjna. Choć zakończył się już koszmar czworonogów, to jak zapowiadają przedstawiciele Pet Patrolu, sprawa będzie miała swój dalszy bieg.

- Te trzy psiaki tej zimy nie będą już marzły, nie będą cierpieć i nie będą musieć walczyć o przeżycie. Tę noc spędzą w końcu w godnych warunkach... Oczywiście niezwłocznie złożymy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i mamy nadzieję, że w efekcie spotkamy się z właścicielem psów w sądzie. Ktoś taki powinien mieć bezwzględny zakaz posiadania zwierząt - słyszymy.

Zarówno rybniccy wolontariusze, jak i policjanci z Żor apelują, by nie być obojętnym wobec krzywdy zwierząt. Zima to trudny czas także dla czworonogów. Nie bądźmy również obojętni wobec zwierząt pozostawionych długo na mrozie, bez czystej wody, jedzenia i bez schronienia.

- Pamiętajmy, że zwierzę to nie rzecz, ani też najlepszy prezent… to z pewnością odpowiedzialność! Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą, a człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę - przypomina asp. Marcin Leśniak.

Osoby posiadające informacje o nieludzkim traktowaniu zwierząt poprzez m.in. ich torturowanie, zabijanie, przetrzymywanie w niewłaściwych warunkach, oraz oferowaniu do sprzedaży lub kupna zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem to skontaktuj się z nami za pośrednictwem poczty e-mail: [email protected].