Foodtrucki w Żorach. Można było skosztować: greckiej, tajskiej i meksykańskiej kuchni. Zobacz ZDJĘCIA

To naprawdę bardzo smakowity weekend, a jednocześnie wydaje się, że prawdopodobnie ostatnia okazja w tym roku, żeby w Żorach skosztować jedzenia serwowanego wprost z samochodu.

Nad żorskim rynkiem unosi się zapach przysmaków z całego świata. Na jego płycie rozstawiły się popularne żarciowozy, czyli foodtrucki. W sumie jest ich kilkanaście. To właśnie z nich można częstować się jedzeniem z całej Europy, a nawet innych części globu.

Jakie dania królują w Żorach? Wybór jest ogromny! Od ostrej kuchni meksykańskiej, przez niemal już kultowe wołowe amerykańskie burgery z sosami, po zebrane w polskich sadach owoce obficie zanurzone w białej, mlecznej lub gorzkiej czekoladzie.

- Na miłośników dobrego jedzenia czeka kuchnia z różnych stron świata: węgierskie langosze i kurtosze, meksykańskie burrito i quesadilla, tajski pad thai i lody, greckie souvlaki i pita gyros hiszpański przysmak churros, belgijskie frytki, amerykańskie burgery, i kanapki pulled pork oraz polskie owoce w czekoladzie - przyznają organizatorzy zlotu na żorskim rynku.

Równie duże, co wybór jest zainteresowanie. Osób szukających czegoś do przekąszenia nie brakuje. Wśród nich między innymi pani Dominika i pan Adam, dla których obecność samochodowych restauracji okazała się być doskonałą alternatywą dla sobotniego obiadu.

- Ja postawiłem na burgera z wołowinką - mówi nam pan Adam, rozpakowując zapakowany, jeszcze ciepły posiłek. - A ja zdecydowałam się na frytki, nie muszę koniecznie jeść mięsa - uśmiecha się z kolei pani Dominika, zanurzając cienko pokrojone ziemniaki w sosie.

Foodtrucki na żorskim rynku obecne są przez cały weekend. Można je spotkać już od popołudniowych godzin piątkowych. Również sobota nie jest ostatnią okazją na skosztowanie samochodowych przysmaków. Żarciowozy w Żorach będą aż do niedzielnego wieczora.

Foodtrucki w Żorach:

• Piątek (22.10) 15:00 – 21:00
• Sobota (23.10) 12:00 – 21:00
• Niedziela (24.10) 12:00 – 20:00