Strażacy 4 lipca wzywani do tlenku węgla w Żorach, Wodzisławiu i Raciborzu
O godzinie 12.49 Państwowa Straż Pożarna w Raciborzu przyjęła zgłoszenie od mieszkanek, o uruchomieniu się czujki gazu w bloku przy przy ul. Opackiej. Na miejsce zdarzenia zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej oraz jeden zastęp ochotniczej straży pożarnej. Okazało się, że była to czujka tlenku węgla, którego obecność w mieszkaniu potwierdzili strażacy. Wyłączono piecyk gazowy i sprawdzono pozostałe mieszkania, jednak tam obecności tlenku węgla nie stwierdzono.
Raciborska straż pożarna otrzymała jeszcze jedno zgłoszenie o ulatniającym się tlenku węgla w budynku przy ul. Katowickiej o godz. 18.17. - Po przyjeździe na miejsce okazało się, że stężenie jest bardzo wysokie - wynosi aż 600ppm. Wyłączono piecyk typu junkers, który był przyczyną zdarzenia. W pozostałych mieszkaniach nie stwierdzono obecności tlenku węgla. Polecono administratorowi budynku sprawdzenie przewodów kominowych i piecyków w każdym z mieszkań - relacjonuje Roland Kotula, rzecznik raciborskiej straży pożarnej.
Z kolei w komendzie w Wodzisławiu strażacy przyjęli zgłoszenie o obecności tlenku węgla w mieszkaniach przy ul. Kardynała Wyszyńskiego. Każde mieszkanie sprawdzono i okazało się, że trzy piecyki były niesprawne. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.
W Żorach natomiast strażacy zostali wezwani na os. Księcia Władysława o 13.46, gdzie mieszkańcy sugerowali pojawienie się tlenku węgla. - Okazało się jednak, że był to fałszywy alarm w dobrej wierze - informuje Krzysztof Kuś, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Żorach.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?