Strażacy z Żor uratowali łabędzia. Ptak oddalił się zbyt daleko od brzegu i utknął na grząskim gruncie. Na szczęście udało się mu pomóc

Strażacy głównie gaszą pożary i pomagają wyłącznie ludziom? To bzdura, strażacy pomogą każdemu, kto tej pomocy potrzebuje. Po raz kolejny udowodnili to strażacy z Żor, którzy ruszyli na pomoc łabędziowi.

O potrzebie interwencji nad żorskim stawem Łakota przy ulicy Srebrnej poinformował strażaków jeden z mieszkańców. Jak wynikało ze zgłoszenia na środku stawu, z którego wypompowano wodę, w mulistym dnie utknął łabędź. Na miejsce skierowano zastępy OSP oraz PSP.

- Nasze działania polegały na dotarciu do zwierzęcia, uwolnieniu go oraz odwiezieniu na brzeg, gdzie łabędź został wypuszczony - tłumaczy st. kpt. Krzysztof Kuś, oficer prasowy KM PSP w Żorach.

Ptak nie potrzebował dalszej pomocy. Po wypuszczeniu przez strażaków, uwolniony łabędź, swobodnie się oddalił.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy żorscy strażacy pomagają łabędziowi. Niedawno strażacy pomagali także łabędziowi przy ulicy Pomorskiej, który wydostał się ze stawu i został potrącony. Ptak leżał na poboczu drogi.

- Działania strażaków polegały na jego schwytaniu - wyjaśniał wówczas st. kpt. Krzysztof Kuś, dodając, że potrąconego łabędzia przekazano pod opiekę Pogotowia Leśnego w Mikołowie.