Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świętokradztwo na żorskim cmentarzu - mówią mieszkańcy o zniszczonym krzyżu

Katarzyna Śleziona
Leszek Chrapek pokazuje pozostałość po spiłowanym krzyżu.
Leszek Chrapek pokazuje pozostałość po spiłowanym krzyżu. fot. Katarzyna Śleziona.
To świętokradztwo, zrobili to bezbożnicy, sataniści - takie komentarze padają z ust żorzan, którzy od Wigilii żyją sprawą zniszczonego krzyża, który znajdował się na cmentarzu przy ulicy Nowej. Pozostał po nim tylko niewielki kikut.

- Nieznani sprawcy na krótko przed Pasterką zdewastowali krzyż przy głównej alejce na cmentarzu. Jeden z ministrantów idący do kościoła, zauważył połamany krzyż - mówi Leszek Chrapek, pracownik cmentarza. Został ścięty ok. 70 centymetrów od ziemi. Figura Jezusa, która była przymocowana do krzyża, miała oderwaną głowę i ręce. Wszystko było jeszcze oblane czerwoną farbą. - Szok, jak można coś takiego zrobić. Komu ten krzyż przeszkadzał - zastanawia się Kazimierz Mikołajek, z Zakładu Pogrzebowego Korona w Żorach, który opiekuje się cmentarzem.

Gdy o tej dewastacji powiedział na Pasterce ks. Stanisław Gańczorz, proboszcz Kościoła w Śródmieściu, setki żorzan po mszy udało się na cmentarz. Ludzie zapalali znicze, kładli kwiaty na kawałek drewna. - To przy tym krzyżu odbywała się zawsze Droga Krzyżowa. On stał tu zawsze od 1924 roku, kiedy został założony ten cmentarz. Teraz czuję, jakby coś we mnie umarło - mówi Paulina Baran, mieszkanka centrum Żor.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi żorska policja. - Mamy piłę, którą dokonano zniszczenia i denko od puszki farby. Z kolei krzyż i figurę przechowuje zarządca cmentarza - mówi st. asp. Kamila Siedlarz, rzeczniczka policji.

Czy krzyż wróci na cmentarz? - Będzie na pewno nowy. A zniszczony wystawimy w kościele w czasie Wielkiego Postu - mówi proboszcz Gańczorz.
Zadzwoniliśmy też do naszych rzemieślników aby zapytać, czy pomogą w odbudowie krzyża. - Nasi stolarze mogliby wykonać drewniany krzyż - zapewnia Zdzisław Krzak, szef Cechu Rzemiosł Różnych w Żorach. - Mogę zrobić w glinie model Jezusa, a potem oddać go do odlewu w brązie koledze z Rybnika - mówi Alojzy Błędowski, żorski artysta.

Jeśli chcesz pomóc, dzwoń do naszej redakcji na nr tel. 32/6342453.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto