Sześciolatki w Żorach: Prezydent Żor napisał list do rodziców sześciolatków. Co Wy na to?
- Jeśliby w tym roku poszły do pierwszej klasy tylko siedmiolatki, to w całym mieście będzie tylko 98 miejsc w przedszkolach dla trzylatków, bo tyle będzie jest obecnie w nich siedmiolatków. A wszystkich trzylatków w Żorach jest 655. Jeszcze kilka dni czekamy na wstępne deklaracje rodziców sześciolatków, czy poślą dzieci do szkoły, czy pozostawią w przedszkolu - mówi nam Waldemar Socha i powołując się na swój list skierowany do rodziców sześciolatków, przekonuje: “W Żorach wydaliśmy miliony złotych na przygotowanie placówek szkolnych, a nauczyciele wykonali ogromną pracę, aby zapewnić sześciolatkom jak najlepszy, bezstresowy start w szkołach. (...) Szkoły są dobrze przygotowane na przyjęcie sześciolatków. Wszystkie mają odpowiednie sale lekcyjne i place zabaw, są wyposażone w stołówki i świetlice, mogące zapewnić opiekę w podobnym wymiarze jak w przedszkolach”.
O dobrym przygotowaniu placówek na przyjęcie dzieci sześcioletnich mówią też dyrektorzy szkół. - W 2015 roku udało nam się stworzyć nawet klasę 1d, złożoną tylko z sześciolatków. Dzieci doskonale się czują w szkole, uczą się i bawią, a ich rodzice są bardzo zadowoleni - mówi Irena Krzywoń, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 3. - Warto posłać sześciolatka do naszej szkoły, bo ruszamy od pierwszej klasy z profilem sportowym. Oczywiście decyzja należy do rodziców, którzy mogą zdecydować o odroczeniu nauki dla swojego dziecka - dodaje pani dyrektor.
ZOBACZ TEŻ: ** Co roku sprawdzamy, jak sześciolatki radzą sobie w szkole [INFO i ZDJĘCIA]**
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Czy przedszkola będą przepełnione, gdy sześciolatki zostaną w przedszkolach? - W innych placówkach może tak będzie, ale u nas nie będzie tego problemu. Mamy nowe przedszkole dla 150 dzieci. Sąsiadujemy z budynkiem szkoły. Przedszkolaki i uczniowie podstawówki korzystają z tej samej stołówki - mówi Barbara Pawlas, dyrektor Przedszkola nr 17 w Roju.
W roku szkolnym 2015/2016 wszystkie dzieci dostały się do przedszkola i zostały jeszcze wolne miejsca. Obecnej zbierane są oświadczenia rodziców dzieci sześcioletnich. Dokładna sytuacja dotyczące przyszłorocznych miejsc w przedszkolach będzie znana w marcu. Według stanu na 1 lutego wiemy, że 98 dzieci z odroczeniami z trwającego roku szkolnego - czyli dzieci, które nie poszły do szkoły jako sześciolatki na pewno zwolni miejsca w przedszkolach i pójdzie do klas pierwszych szkoły podstawowej. Mamy w naszym mieście też 738 sześciolatków, którzy potencjalnie mieli być w przyszłym roku szkolnym uczniami klas pierwszych szkoły podstawowej. W zależności od tego, ile z sześciolatków pójdzie do szkoły, tyle zwolni się miejsc w przedszkolach. Więcej informacji będziemy mogli udzielić na przełomie marca i kwietnia bieżącego roku – dodaje Anna Ujma, doradca prezydenta Żor.
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
LIST PREZYDENTA ŻOR DO RODZICÓW DZIECI SZEŚCIOLETNICH:
Szanowni Rodzice i Opiekunowie
Żorskich Sześciolatków!
Przez kilka lat w naszym kraju przygotowywaliśmy się na przyjęcie do szkół sześciolatków. W Żorach wydaliśmy miliony złotych na przygotowanie placówek szkolnych, a nauczyciele wykonali ogromną pracę, aby zapewnić sześciolatkom jak najlepszy, bezstresowy start w szkołach. Jednocześnie rozbudowywaliśmy bazę przedszkolną, aby zapewnić miejsce w przedszkolach wszystkim chętnym. W 2015 roku po raz pierwszy od wielu lat byliśmy w stanie przyjąć do przedszkoli publicznych wszystkie dzieci, które się zgłosiły.
W 2016 roku, w związku z decyzją parlamentu, wszystkie te przygotowania mogą pójść na marne. Być może pojedyncze klasy pierwsze powstaną tylko w niektórych szkołach, natomiast przedszkola będą „pękały w szwach”, a trzylatki w ogóle nie będą do nich przyjęte.
Drodzy Rodzice i Opiekunowie.
Podejmując decyzję, czy sześciolatka posłać do szkoły czy pozostawić w przedszkolu, proszę wziąć pod uwagę następujące argumenty:
- Żorskie szkoły są dobrze przygotowane na przyjęcie sześciolatków. Wszystkie mają odpowiednie sale lekcyjne i place zabaw, są wyposażone w stołówki i świetlice, mogące zapewnić opiekę w podobnym wymiarze jak w przedszkolach.
- Jest bardzo prawdopodobne, że z powodu braku miejsc w przedszkolach, grupy przedszkolaków 6-letnich i tak będą przeniesione do szkół.
- Jeżeli w nowo powstałych klasach pierwszych liczba uczniów będzie mniejsza niż 11, zgodnie z prawem dla tych uczniów zostanie wskazana szkoła podstawowa inna niż szkoła, w obwodzie której dziecko mieszka.
- Wasze dzieci, które rozpoczną naukę w mniej licznym roczniku, będą miały w przyszłości większe szanse na dostanie się do wybranego gimnazjum czy szkoły ponadgimnazjalnej, a potem na wymarzone studia.
- Jak pokazuje doświadczenie, rozpoczynanie nauki w wieku 6 lat jest \optymalne z punktu widzenia rozwoju dziecka i większość sześciolatków doskonale radzi sobie
w szkole. Obowiązek szkolny dla sześciolatków jest standardem w Europie, a przecież trudno założyć, że polskie sześciolatki są mniej rozwinięte niż inne dzieci europejskie.
- Do tej pory nie ma podstawy programowej dla 6-latków w przedszkolach i nie wiadomo co te dzieci miałyby w przedszkolach robić.
Nie używamy tu argumentów, że stracą pracę nauczyciele klas pierwszych, które nie powstaną, ani że każdy sześciolatek w przedszkolu to brak miejsca dla młodszego dziecka, bo jako rodzice sześciolatków macie prawo nie brać tych argumentów pod uwagę. Nie kierujcie się też względami politycznymi, a jedynie wiedzą i doświadczeniem własnym i tych rodziców, których 6-letnie dzieci już wcześniej poszły do szkoły. My zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby Wasze dzieci czuły się w szkołach bezpiecznie i komfortowo, i miały optymalne warunki do nauki i wychowania.
Waldemar Socha
Prezydent Żor
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?