Uciekł z miejsca wypadku

Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju zastosował 3 miesiące aresztu wobec 41-letniego kierowcy fiata ducato, który podejrzany jest o potrącenie 77-latki na przejściu dla pieszych oraz ucieczkę z miejsca, nie udzielając rannej pomocy.

Żorscy stróże prawa zatrzymali w pościgu 37-letniego złodzieja, który ukradł samochód. Mężczyzna był kompletnie pijany, a przestępstwa dopuścił się w czasie gdy obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Podczas ucieczki 37-latek porzucił samochód w rejonie węzła drogowego i uciekał pieszo w zarośla.

Kolejny pijany kierowca w Żorach! Pijany 30-latek na Alei Zjednoczonej Europy wpadł w poślizg, stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w barierę oddzielającą jezdnię od chodnika. Miał ponad 1,5 promila. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Brawo! Kierowca z Zabrza pomógł zatrzymać pijanego kierowcę w Żorach, który chwilę wcześniej spowodował kolizję w Pawłowicach. Nie uciekł daleko, bo pojechał za nim świadek, pozostając w kontakcie z policją.

Pijany kierowca w Żorach szarżował autem i to pomimo sądowego zakazu! 28-latek w chwili zatrzymania był agresywny i próbował uciekać, podał też fałszywe dane osobowe. Teraz czekają go surowe konsekwencje.

Bez prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego za to z przeszło 2 promilami alkoholu w wydychanym powietrzu w ręce policjantów wpadł 47-letni kierowca z Żor. Mężczyzna kompletnie pijany przyjechał do marketu na zakupy, gdzie został zatrzymany dzięki reakcji świadków. Kiedy inni klienci sklepu zauważyli jak chwiejnym krokiem opuszcza bmw natychmiast zaalarmowali mundurowych.

Wyjątkową nieodpowiedzialnością wykazał się 57-letni mieszkaniec Żor, który pod wpływem alkoholu wsiadł za kierownicę swojego samochodu. Pijacką jazdę mężczyzny zakończyli policjanci, którzy zatrzymali go do kontroli, przy okazji odkrywając, że na mężczyźnie ciąży aktywny zakaz prowadzenia pojazdów za... jazdę po alkoholu.

Dwóch kierowców pędziło "wiślanką" odpowiednio 140 i 160 km/h. Nie stracili prawa jazdy, bo do znacznego przekroczenia prędkość doszło poza terenem zabudowanym. Na jeździe po alkoholu przyłapano też rowerzystę. Przez ostatni weekend policjanci drogówki nie mogli narzekać na nudę.

Policjanci zatrzymali 29-letniego mężczyznę, który wszczął awanturę ze swoją byłą partnerką, zabrał z domu kilkuletnie dziecko, a następnie na rowerze uciekł z nim przez las. Mężczyzna był pijany, miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Dzięki skutecznej interwencji chłopiec szczęśliwie wrócił do mamy, a jego zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

59-letni kierowca z Żor uderzył w tył pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, aby udzielić pierwszeństwa przechodzącej przez nie osobie. Aż strach pomyśleć jak tragiczne skutki mógłby wywołać jego zupełny brak wyobraźni, gdyby to on miał przepuścić pieszego. 59-latek miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, stracił już prawo jazdy i wkrótce odpowie przed sądem.

Ponad promil alkoholu miał w wydychanym powietrzu kierowca, który przyjechał zatankować samochód i zasnął z głową na kierownicy. Jego zachowanie na tyle zaniepokoiło personel stacji paliw, że ten postanowił powiadomić mundurowych. Kiedy policjanci dobudzili mężczyznę, uderzyła w nich silna woń alkoholu.

Kiedy pani Katarzyna i pan Maciej usłyszeli wieczorem niepokojący hałas dochodzący zza okna na osiedlu Pawlikowskiego w Żorach, wyjrzeli przez nie, a następnie bez chwili namysłu wybiegli z mieszkania i udaremnili dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Za wzorową postawę podziękował im Komendant Miejski Policji w Żorach i szefowa żorskiej drogówki.

Pracownik firmy ochroniarskiej udaremnił wczoraj dalszą jazdę pijanemu kierowcy, który późnym wieczorem jechał jednokierunkową ulicą Biskupa pod prąd. 61-letni kierowca mercedesa ledwo trzymał się na nogach, a wokół niego roztaczała się silna woń alkoholu.

Miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu i nie posiadał prawa jazdy. 23-latek jechał mercedesem poruszając się od krawędzi jezdni, do krawędzi... Został zatrzymany.

Wizja dwóch lat spędzonych w więzieniu, wysoka kara grzywny, utrata prawa jazdy i często podanie wyroku do publicznej wiadomości, a pomimo to wciąż nie brakuje bezmyślnych kierowców, którzy prowadzą po alkoholu. Wczoraj stróże prawa udaremnili dalszą jazdę kolejnemu z nich, 66-latkowi z Rybnika, który prowadził samochód mając blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

Jastrzębianin prowadził samochód całą szerokością jezdni w Żorach. Nic dziwnego, był kompletnie pijany. Został zatrzymany przez dwóch mieszkańców Katowic.

Ponad 1,5 promila w wydychanym powietrzu miała mieszkanka Żor, która w niedzielę w dzielnicy Kleszczówka spowodowała kolizję z innym pojazdem i odjechała z miejsca zdarzenia. W namierzeniu kobiety pomogli świadkowie, którzy widzieli jak pijana jechała samochodem. 64-latka pozostawiła pojazd przed jednym ze sklepów i schowała się w domu.

Blisko 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca daewoo, który podczas zatrzymania groził policjantom pozbawieniem życia. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych, kiedy jechał samochodem pomimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. 29-latek wkrótce stanie przed sądem i odpowie za popełnione przestępstwa.

Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 43-letni kierowca, który dzięki wzorowej postawie obywatelskiej mieszkańca Żor wpadł dzisiaj w nocy w ręce stróżów prawa. Mężczyzna został zauważony przez pieszego, gdy w pobliżu skrzyżowania Alei Jana Pawła II i ulicy Okrężnej wjechał nagle na chodnik i uszkodził koło. 43-latek stracił już prawo jazdy, a wkrótce stanie przed sądem.

Od 3 miesięcy do 5 lat w więzieniu może spędzić 23-letni mieszkaniec Żor, który został przyłapany pijany za kierownicą. Młody kierowca wpadł podczas kontroli przy ulicy Kłokocińskiej. Okazało się, że ciążył na nim także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Kolejny raz dzięki zgłoszeniu mieszkańca został zatrzymany pijany kierowca w Żorach. - Na ulicy Pszczyńskiej samochód blokuje jeden pas jezdni. Kierowca może być pijany - usłyszał dyżurny żorskiej komendy.

Czy można nie wiedzieć, że siedzący tuż obok za kierownicą mąż jest pod wpływem alkoholu? Najwyraźniej tak. Policjanci zatrzymali 56-latka, który miał prawie pół promila i nie posiadał prawa jazdy. Żona nie wiedziała, że mąż jest "pod wpływem"...