Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tchoukball Żory: Pierwsza w Polsce taka klasa ma powstać w Żorach!

Katarzyna Śleziona
Tchoukball Żory: W Szkole Podstawowej nr 15, mieszczącej się na osiedlu Sikorskiego, uczniowie poznają na lekcjach wuefu tajniki gry w... tchoukball (spolszczona nazwa to czukbol). Wszystko dlatego, że w "piętnastce" od września tego roku ma powstać klasa sportowa właśnie o takim profilu.

Tchoukball Żory: Pierwsza w Polsce taka klasa ma powstać w Żorach!

Wielu mieszkańców pewnie zastanawia się, czym jest tchoukball i czy taka klasa jest potrzebna młodym ludziom. Hanna Zyg, wuefistka z SP 15 przekonuje, że tchoukball to strzał w dziesiątkę i że uczniowie grając w tę dyscyplinę sportu będą wszechstronnie rozwijać się.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

- Jest to jedyna na świecie bezkontaktowa zespołowa gra rozgrywana przez dwie drużyny z użyciem piłki. Ona polega nie na tym, że zawodnika się kryje, przeszkadza mu się rzucić do bramki, tylko na tym, że wyłapuje się piłkę z bramki, która zostanie rzucona. Drużyny nie kozłują piłki. Gra polega na podaniach, a zawodnicy mogą grać na dwie bramki - mówi pani Hanna, trenerka tchoukballu w szkole. Dlaczego właśnie tchoukball w SP 15? - Grając w niego nie trzeba mieć specjalnych zdolności - to dyscyplina sportu ogólnie rozwijająca. Przydaje się umiejętność rzucania i łapania - dodaje pani Hanna. Jak się okazuje klasa sportowa o profilu tchoukball byłaby pierwszą tegotypu klasą sportową w Polsce! - Klasa powstanie od września tego roku, gdy jej szeregi zasili 20 uczniów. Nabór będzie prowadzony do klasy czwartej - mówi wuefistka.

W pierwszym odczuciu tchoukball przypomina grę w piłę ręczną. W obu dyscyplinach mamy podobnej wielkości piłkę, ale różnica już jest gdy patrzymy na bramki - w tchoukballu bramka przypomina rodzaj rozpiętej siatki wielkości metr na metr.

Jak gra się w tchoukball? - Jest gwizdek sędziego. Zawodnik jednej z drużyn wprowadza piłkę do gry w zależności od ustawienia. Są maksymalnie trzy podania i gracz oddaje rzut na bramkę. Przed bramką znajduje się tzw. pole zakazane o średnicy 3 m, którego zawodnik nie może przekroczyć. Po rzucie na bramkę piłka odbija się od siatki - zwanej trampolinką. Po odbiciu piłka musi zostać obroniona przez zawodników, ale musi też być tak rzucona, aby nie wyszła poza boisko - mówi pani Hanna. Punkt zdobywa się m.in. wtedy, gdy piłka upadnie po odbiciu od bramki na ziemię. Jeśli zaś piłkę wyłapie się, to nie ma punktu. W tchoukballu, przez pomyłki jednej z drużyn, zdobywa się i punkty dla przeciwników. Co ciekawe w tchoukball można grać na boisku, trawie, a nawet plaży...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto