Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To był jeden z największych trucicieli w Polsce! Tak wyglądał przed wyburzeniem - ZDJĘCIA. Zatrudniała blisko 1,5 tys. ludzi

red.
URBEX. Blisko miesiąc temu, a dokładnie 9 września 2022 roku odbyła się ostatnia detonacja na terenie elektrowni - rozbiórce uległ ostatni kocioł. Do historii przeszła olbrzymia elektrownia nazywana przez wielu "jedną z najbrudniejszych w Polsce". Tak zakończyła swój żywot, pracująca blisko 50 lat Elektrownia Adamów. Zatrudniała ok. 1,5 tys. ludzi. Przyczyną likwidacji były m.in. wysokie koszty dostosowywania do norm emisji zanieczyszczeń.

To była jedna z najbrudniejszych elektrowni w Polsce. Tak wyglądała przed wyburzeniem - ZDJĘCIA

Z początkiem roku 2018 elektrownia Adamów skończyła swoją aktywność - 600 MWe zostaje odłączone od sieci. Stało się to niecałe dwa tygodnie po uruchomieniu największego w Polsce bloku w Kozienicach zasilanego węglem kamiennym.

Jak informuje FUNDACJA „ROZWÓJ TAK - ODKRYWKI NIE” - Adamów był elektrownią wyjątkowo zanieczyszczającą środowisko. Spalając węgiel brunatny - jeden z najbrudniejszych rodzajów paliwa - powodował każdego roku prawie 6000 ataków astmy u dzieci. To tak, jakby każde dziecko urodzone w Poznaniu - stolicy Wielkopolski, w której znajduje się elektrownia - dostało ataku astmy raz w roku.

Zobacz jak wyglądała Elektrownia Adamów przed wyburzeniem
Zdjęcie zostały opublikowane za zgodą Urbex Time

“Pomimo, że polski rząd nadal wspiera inwestycje węglowe, to zamknięcie Adamowa jasno pokazuje, że nie da się uciec od rzeczywistości - Europa dynamicznie zmierza w innym kierunku, z dala od węgla.” powiedziała wówczas Kathrin Gutmann, dyrektor europejskiej kampanii Europe Beyond Coal. “To ogromna ulga dla mieszkańców Polski oraz sąsiednich krajów, którzy odczuwają skutki zanieczyszczenia powietrza powodowanego przez niezwykle brudne elektrownie zasilane węglem brunatnym. Nawet jeśli polski rząd wywalczył w Komisji Europejskiej przedłużenie eksploatacji węgla w Polsce, nie może jednak ignorować problemów zdrowotnych, jakie spalanie węgla powoduje"

Elektrownia Adamów

Elektrownia Adamów była opalana węglem brunatnym wydobywanym przez Kopalnię Węgla Brunatnego Adamów. Oprócz produkcji energii elektrycznej [o mocy osiąganej 600 MW], dostarczała również energię cieplną dla części miasta Turek i do zakładów w pobliżu elektrowni. Ponadto dostarczała parę technologiczną do Zakładów Przemysłu Jedwabniczego „Miranda” w Turku. Ostatni działający blok numer 2 wyłączono 1 stycznia 2018 o godzinie 2.49, a produkcja ciepła i prądu została zakończona.

Prace związane z budową elektrowni Adamów rozpoczęto we wrześniu 1960, a zakończono w marcu 1967. Był to najkrótszy w tym czasie w Polsce cykl budowy elektrowni z blokiem o mocy ponad 100 MW. Łączny koszt tej inwestycji wyniósł 2679 mln zł.

W 1989 roku zatrudnienie w elektrowni wynosiło 1352 osoby, w tym 137 kobiet.

Zobacz jak wyglądała Elektrownia Adamów przed wyburzeniem:

To był jeden z największych trucicieli w Polsce! Tak wygląda...

Na początku 2018 roku rozpoczęła się likwidacja elektrowni Adamów. Przyczyną likwidacji były wysokie koszty dostosowywania do norm emisji zanieczyszczeń przy jednoczesnym wyczerpywaniu się złóż węgla w Kopalni Adamów. Ostatni działający blok elektrowni wyłączono 1 stycznia 2018 roku o godzinie 2:49. Prace rozbiórkowe na terenie zakładu rozpoczęto w 2020 roku. Komin elektrowni został zburzony 17 grudnia 2020 roku o godzinie 12:04. 09 września 2022 roku odbyła się ostatnia detonacja na terenie elektrowni - rozbiórce uległ ostatni kocioł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: To był jeden z największych trucicieli w Polsce! Tak wyglądał przed wyburzeniem - ZDJĘCIA. Zatrudniała blisko 1,5 tys. ludzi - Lubliniec Nasze Miasto

Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto