Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Żorach, na os. Sikorskiego. Nie żyje 27-letnia kobieta i 30-letni mężczyzna. Mieli być parą

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
arc / zdjęcie lustracyjne
Tragedia w Żorach, na os. Sikorskiego. 27-letnia kobieta i 30-letni mężczyzna mieli wspólnie odebrać sobie życie. W jednym z mieszkań na os. Sikorskiego ojciec mężczyzny znalazł ich zwłoki. Sprawę bada prokuratura, zdaniem której doszło do podwójnego samobójstwa. - Pod uwagę bierzemy jednak każdy możliwy scenariusz - zaznacza Leszek Urbańczyk, Prokurator Rejonowy z Żor.

Żory: tragedia na os. Sikorskiego. Nie żyje 27-letnia kobieta i 30-letni mężczyzna. Mieli być parą. Najprawdopodobniej popełnili samobójstwo

Dramatyczne odkrycie w mieszkaniu na os. Sikorskiego w Żorach. W sobotę, 7 maja, około godziny 18:30 w jednym z pokoi mieszkania, znaleziono ciała dwóch martwych osób: 27-letniej kobiety oraz 30-letniego mężczyzny.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy od osoby zamieszkującej to mieszkanie, która nie potrafiła dostać się do pokoju. Kiedy to jej się udało, odkryła w nim dwa ciała - informuje mł. asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy policji w Żorach.

Jak mówi Prokurator Rejonowy z Żor, Leszek Urbańczyk, tragedia miała się rozegrać w mieszkaniu należącym do ojca 30-letniego żorzanina. - Zaniepokojony brakiem kontaktu z tymi osobami właściciel mieszkania pojechał na miejsce, gdzie znalazł ich zwłoki - wyjaśnia Leszek Urbańczyk.

Obecny na miejscu prokurator zlecił zabezpieczenie śladów w mieszkaniu oraz dokonanie jego szczegółowych oględzin. Polecono także wykonanie sekcji zwłok u obu znalezionych osób - zaplanowano je na środę, 11 maja - jak również szeregu innych badań, między innymi fizykochemicznych.

Te mają dać szczegółową odpowiedź na pytanie, co zdarzyło się w mieszkaniu w Żorach. Obecnie śledczy skłaniają się ku podwójnemu samobójstwu. Wskazywać ma na to zabezpieczony list pożegnalny.

- Autor zapowiedział w nim popełnienie samobójstwa - wskazuje prok. Leszek Urbańczyk, dodając, że w krótkim liście, którego autorem najprawdopodobniej był mężczyzna nie znalazła się treść dotycząca motywów, które miałyby popchnąć parę młodych ludzi do tak dramatycznych kroków.

Jednocześnie śledczy zapowiadają, że zamierzają zbadać różne scenariusze, w tym ten zakładający wcześniejsze zabójstwo, a następnie samobójstwo. Z pomocą w potwierdzeniu lub wykluczeniu tej wersji zdarzeń mają przyjść z kolei badania balistyczne, które także już zlecono.

27-letnia kobieta i 30-letni mężczyzna mieli bowiem zginąć od strzałów z broni czarnoprochowej, którą także znaleziono na miejscu tragedii. Ta zaś miała się dokonać w nocy z 6 na 7 maja. Potwierdzeniem takiego założenia byłyby słyszane w sąsiedztwie huki strzałów broni. Wówczas nikt nie skojarzył ich jednak z dramatem w jednym z mieszkań.

Wiadomo, że w śmierć kobiety i mężczyzny nie są uwikłane żadne osoby trzecie. Taką ewentualność wykluczono, gdyż pokój, w którym znaleziono zwłoki był zamknięty od wewnątrz.

W sprawie tragedii w Żorach ruszyło śledztwo. Toczy się ono z artykułów 151 oraz 263 Kodeksu Karnego dotyczących kolejno: namowy, bądź pomocy do samobójstwa oraz nielegalnego posiadania broni. Przesłuchani mieli już zostać pierwsi świadkowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto