Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tutaj mieszkańcy Żor chcą progów zwalniających. Skarżą się, bo kierowcy pędzą jak szaleni, Czy progi zwalniające to dobre rozwiązanie?

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Zobacz na kolejnych zdjęciach, gdzie mieszkańcy Żor domagają się progów zwalniających
Zobacz na kolejnych zdjęciach, gdzie mieszkańcy Żor domagają się progów zwalniających arc
Nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków na drogach w Polsce. Jej niedostosowanie do warunków często kończy się również przykrymi zdarzeniami w Żorach. Z niepokojem obserwują to na co dzień mieszkańcy miasta. W internecie wskazali nam, gdzie w Żorach powinny pojawić się progi zwalniające. Wyznaczone miejsca prezentujemy w galerii zdjęć. Urzędnicy z kolei tłumaczą, jak wygląda procedura instalacji progu zwalniającego.

Tutaj mieszkańcy Żor chcą progów zwalniających. "Kierowcy pędzą jak szaleni"

Jakiś czas temu na facebooku Żory Nasze Miasto w trosce o bezpieczeństwo zapytaliśmy mieszkańców Żor, gdzie powinny pojawić się progi zwalniające. W odpowiedzi otrzymaliśmy mnóstwo komentarzy. Żorzanie wskazywali nie tylko ulice, ale i często konkretne miejsca.

- Tutaj nie ma chodnika, przed pędzącym autem trzeba podchodzić pod płot, zimą kiedy jest dużo śniegu, nawet pod płot nie ma szans się schronić. Na moich oczach kierowca swoim samochodem zabił kota, który nie zdążył uciec. Strach wyjść z dziećmi, bo wychodzimy bezpośrednio na ulice - zwróciła uwagę pani Barbara z ulicy Świerkowej, gdzie nagminnie ma być przekraczana prędkość.

Mieszkańcy zgłaszają, że takich miejsc jest zdecydowanie więcej w Żorach. Gdzie?

Sprawdźcie galerii zdjęć. Zgadzacie się z uwagami żorzan?

Zobacz na kolejnych zdjęciach, gdzie mieszkańcy Żor domagają się progów zwalniających

Tutaj mieszkańcy Żor chcą progów zwalniających. Skarżą się, ...

Nie wszyscy są jednak zwolennikami takiego rozwiązania. - Może zaraz przez całe Żory pojedziemy 20 km/h aż do zjazdów autostrad. Kto będzie chciał to pojedzie szybciej, a progi to tylko strata kasy dla naszego miasta. Mam do pracy niecałe 10 km, a po drodze mijamy 6 progów!!! - odpowiada pan Wiesław.

Progi tak, ale nie wszędzie

- Niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze jest jedną z głównych przyczyn wypadków i kolizji na żorskich drogach - mówi asp. szt. Kamila Siedlarz, z Komendy Miejskiej Policji w Żorach.

Dodaje, że nie chodzi tylko o kwestię dostosowania się do znaków z ograniczeniami, ale i pogodę. Wpływ na zdarzenia drogowe mają też chwilowe roztargnienia, brak koncentracji, a czasem emocje.

Radny z Baranowic Krzysztof Mentlik przyznaje, że mieszkańcy Żor często zgłaszają się do rad dzielnic czy rajców miejskich w kwestii bezpieczeństwa na drogach.

- Progi zwalniające często poprawiają bezpieczeństwo. Nie można ich jednak stawiać wszędzie. Musimy pamiętać, że to zaburza płynność ruchu. Być może próg utemperuje jednego kierowcę, ale sprawi dużo problemów pozostałym 99 proc. użytkownikom dróg. Ich lokalizacja powinna zawsze być podparta analizą sytuacji. W kwestii nadmiernej prędkości konieczne jest również podnoszenie świadomości. Mogą to być rozmowy pomiędzy sąsiadami, z udziałem radnych czy dzielnicowego - tłumaczy Krzysztof Mentlik.

Zdradza, że czasem po zainstalowaniu progu zwalniającego mieszkańcy sami alarmują... o błędnej lokalizacji. Od jakiegoś czasu w tej sprawie trwa dyskusja wokół ul. Głównej na Osinach, gdzie spowalniać znajdują się na pochyłej jezdni. Nie sprawia to problemu kierowcom zjeżdżającym, ale ci pod górę generują problemy. Po zwolnieniu należy dodać więcej gazu, a to hałas i generowanie większej ilości spalin.

Jak montuje się progi zwalniające w Żorach?

W Urzędzie Miasta w Żorach wdrożona została procedura, związana z zabudową progów zwalniających. Jak ona przebiega?

Pierwszym krokiem jest wpłynięcie wniosku dotyczącego zabudowy progów – np. od mieszkańców. Następnie wykonywane są pomiary natężenia ruchu i prędkości pojazdów na wskazanej drodze. Uzyskane wyniki pomiarów kierowane są do Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (KBRD), która po przeanalizowaniu sytuacji wydaje opinię co do zasadności bądź braku podstaw do zabudowy progów - informuje Adrian Lubszczyk, kierownik Biuro Promocji, Kultury i Sportu.

Ostateczną decyzję, po zapoznaniu się z opinią KBRD, podejmuje zarządca dróg publicznych. W przypadku dróg miejskich w Żorach jest prezydent.

Jak usłyszeliśmy, w 2021 roku planowany jest próg zwalniający na ul. Kasztanowej na wysokości posesji nr 40 - 42.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto