Ulica Pukowca w Żorach dziurawa jak ser szwajcarski. Interweniowała straż pożarna
Kierowcy muszą uważać na kilku drogach w Żorach. Jak już informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, kilka z nich jest w katastrofalnym stanie po zimie.
Wówczas jako jedną z nich wskazywaliśmy ulicę Pukowca. Zwłaszcza przy krawężnikach widać głębokie wyrwy w asfalcie. Zamiast 50 km/h czasem należy zwolnić do kilku kilometrów, kiedy z naprzeciwka jedzie samochodów, bo jest problem z ich minięciem, a szkoda zawieszenia.
- Tych dziur w okolicy sporo. Może panu zabraknąć pamięci w aparacie - rzucił kilka dni temu do dziennikarza jeden z kierowców.
Sytuację potwierdza interwencja straży pożarnej. We wtorek (2.03) służby zareagowały na powiadomienie Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Zgłoszono na ulicy Pukowca "dziury zagrażające bezpieczeństwu".
Strażacy udali się na miejsce i dwie największe wyrwy oznaczyli znakami tzw. sierżantami, które do czasu uzupełnienia ubytków będą ostrzegać kierowców przed niebezpieczeństwem.
Dziurawa ulica Pukowca... Zobacz
Dodajmy, że na ulicy Pukowca dziur jest znacznie więcej. Przydałaby się szybka interwencja drogowców.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?