Uszkodzenia opon dzieli się na fabryczne i eksploatacyjne. Te pierwsze wynikają najczęściej z błędów popełnionych podczas produkcji i wykryte w okresie gwarancyjnym pozwalają na bezpłatną wymianę ogumienia. Drugi rodzaj to uszkodzenia eksploatacyjne, na które koła są narażone każdego dnia.
Przecięcie, przebicie, pęknięcie
- Wyróżniamy pięć rodzajów takich uszkodzeń: wewnętrzne, zewnętrzne, boczne, czołowe i barkowe. Każde z nich występuje na oponie w innym miejscu. Przyczyny i skutki ich powstawania są inne. Część można naprawić, ale są i takie, które dyskwalifikują ogumienie z nie pozwalają na dalsze użytkowania ogumienia – mówi Filip Fischer, Kierownik Działu Obsługi Klienta w Oponeo.pl.
Przyczyny uszkodzeń mogą być różne. To najechanie na gwóźdź albo śrubę, przeciążenie pojazdu, niedopilnowanie odpowiedniego poziomu ciśnienia w oponach, otarcie o krawężnik, przecięcie boku, czy uderzenie o przeszkodę - np. studzienkę kanałową albo dziurę. Usterkami może skutkować także niewłaściwy montaż i nieprawidłowy dobór opony do samochodu. Niezależnie od przyczyn, na uszkodzenia najbardziej narażone są stare opony.
Kluczowe ciśnienie powietrza
Najczęściej do uszkodzenia opony dochodzi w wyniku przebicia gwoździem albo innym ostrym elementem. Zazwyczaj taka usterka nie powoduje jednak poważnego osłabienia konstrukcji ogumienia i można ją skutecznie naprawić. Co istotne, wbita śruba albo gwóźdź utrudniają wydostawanie się z opony powietrza, dzięki czemu najczęściej kierowca jest w stanie dojechać bez zmiany koła do zakładu wulkanizacyjnego. Dopiero po wyjęciu z opony ciała obcego powietrze szybko schodzi. Znacznie poważniejsze są przecięcia ostrymi przedmiotami, które najczęściej doprowadzają do szybkiej utraty powietrza i wymagają naprawy na gorąco.
- Bardzo często opony się niszczą, bo ciśnienie powietrza jest zbyt niskie, lub za wysokie. Może to skutkować np. tzw. zużyciem marmurkowym, czyli pęknięciami wewnętrznej warstwy butylowej. Zdarza się także separacja bieżnika, w wyniku niewłaściwego ciśnienia może dojść do obwodowego przerwania warstwy osnowy kordu tekstylnego – mówi Filip Fischer.
Bez względu na rodzaj uszkodzenia, ogumienie zawsze trzeba naprawić u specjalisty. Tylko zastosowanie sprawdzonych, profesjonalnych technologii zapewni oponom odpowiednią wytrzymałość na jazdę pod dużymi obciążeniami i prędkościami. Kiedy odwiedzić serwis?
– Jeśli kierowca zaobserwuje, że w oponę jest wbity jakiś przedmiot, uchodzi z niej powietrze, albo na zewnątrz widać inne ubytki i ślady uszkodzeń. Część z nich da się naprawić, ale wiele dyskwalifikuje ogumienie – wyjaśnia Filip Fischer.
Nie wszystko da się naprawić
Do wymiany kwalifikują się opony, które mają odseparowany od konstrukcji bieżnik. Bezwzględnie do naprawy nie nadają się odkryte drutówki, uszkodzone wewnętrzne warstwy butylowe i duże ubytki gumy, zarówno w bieżniku, jak i na obrzeżach.
- Samochód najczęściej sam da znać o kłopotach. Uszkodzona opona będzie go ściągać z obranego toru jazdy, często także przeniesie na kierownicę drgania. Czasami wystarczy koło wyważyć, ale może się okazać, że w wyniku uderzenia oponą w dziurę pojawi się na niej wybrzuszenie, które uniemożliwi dalszą eksploatację – mówi Filip Fischer.
Eksperci Oponeo.pl zalecają, aby do serwisu wulkanizacyjnego pojechać tak szybko, jak to możliwe. Długotrwałe użytkowanie uszkodzonej opony może uniemożliwić jej naprawę. Jest też niebezpieczne.
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?