W sklepach ruszyła sprzedaż choinek. Za niektóre z nich trzeba zapłacić nawet kilkaset złotych. Znacznie tańsze są żywe drzewka

Nawet 900 złotych - tyle trzeba wydać za sztuczny świerk o wysokości 180 cm, dostępny w jednym z popularnych sklepów wielkopowierzchniowych. Z kolei za gęstą, sztuczną choinkę o wysokości 210 cm, trzeba będzie wydać aż 750 złotych. Wybór choinek w sklepach jest jednak na tyle bogaty, że wśród nich znajdziemy także tańsze drzewka. Za cieszące się sporą popularnością sztuczne choinki na pniu, trzeba wydać około 200 złotych. Jeszcze tańsze są niższe choinki. Za sztuczną sosnę o wysokości 90 cm trzeba będzie wydać już niecałe 100 złotych.

Zdecydowanie mniej będziemy musieli wydać za żywą choinkę. Tu wybór jest jednak nieco mniejszy, ale najdroższe drzewka nie przekraczają kwoty 200 złotych. Za ciętą jodłę kaukaską o wysokości 250 cm, trzeba będzie wydać około 100 złotych. Tańszy jest za to świerk. Za takie drzewko o wysokości 100-150 cm, będziemy musieli zapłacić około 60 złotych. Najtańsze żywe drzewka są dostępne już za 25 złotych, jednak są to choinki o wysokości 30-60 cm.

Sprzedaż żywych choinek rusza już także na plantacjach, a tych w regionie nie brakuje. Choć w szkółkach ceny niektórych drzewek mogą być wyższe niż w popularnych marketach, to jednak w wielu z nich będziemy mogli wybrać odpowiednie drzewko, które zostanie ścięte dopiero przy nas. Dzięki temu zyskamy pewność, że choinka przetrwa nam do świąt Bożego Narodzenia.

Choć w wielu sklepach na dobre ruszyła już sprzedaż choinek, nie widać jeszcze sporego zainteresowania zakupem drzewek. Z każdym dniem powinno się to jednak zmieniać, gdy wszyscy ruszą na świąteczne zakupy.