Więzienie w Żorach? Kiedyś tu się znajdowało! Dziś to miejsce nie przypomina dawnych czasów
"Na początku ulicy Powstańców, lekko oddalony od ulicy Dworcowej stał piętrowy budynek więzienia, wybudowanego w okresie międzywojennym. Ulica Powstańców wiodła obok ogródka jordanowskiego, do gmachu żorskiego gimnazjum, wzniesionego w latach 1936-1938".
Tak brzmi fragment książki "Przedwojenne miasto Żory i Jego mieszkańcy", która opowiada o losach mieszkańców miasta naznaczonych wojną. To właśnie przy ulicy Powstańców znajduje się budynek, gdzie niegdyś funkcjonowało więzienie. Jak opowiadają autorzy publikacji, w wyższej części budynku więzienia znajdowały się cele, zaś w niższej biura i mieszkania komendanta oraz strażników. Od strony podwórka znajdował się spacerniak dla osadzonych, który otoczony był wysokim murem.
"Od 1922 roku w Żorach działał Sąd Grodzki, któremu podlegał komendant więzienia. W latach trzydziestych, dozorcami więziennymi byli Augustyn Biskup i Paweł Szafarczyk.
Od 1936 do 1939 roku, żorskie więzienie podlegało naczelnikowi Sądu Grodzkiego, którym był sędzia Adam Hanik - czytamy w publikacji.
Budynek przetrwał trudne czasy wojny
We wrześniu 1939 roku, budynek został poważnie uszkodzony. Stało się tak, gdy polska artyleria pod dowództwem kapitana Józefa Stranza ostrzeliwała się przed niemieckim najeźdźcą z okolic Śmieszka. Część pocisków trafiła właśnie w budynek więzienia.
"Nie przeszkadzało to Niemcom, którzy w latach okupacji wykorzystywali budynek na areszt dla niepełnosprawnej młodzieży męskiej" - czytamy dalej.
Gdy na początku 1945 roku, wojska niemieckie przygotowywały się do starcia z wojskami radzieckimi, na strychu budynku więzienia urządzono punkt obserwacyjny. Wówczas, wojska radzieckie stacjonowały za torami kolejowymi, w dzielnicy Kleszczówka. Mimo to, Niemcy dali się zaskoczyć.
"Któregoś dnia w brawurowej akcji przeprowadzonej w biały dzień, Rosjanie całkowicie zaskoczyli Niemców. Uprowadzili do niewoli grupę niemieckich żołnierzy, ulokowanych w punkcie obserwacyjnym w tym budynku" - czytamy.
Dalsze działania wojenne nie spowodowały kolejnych uszkodzeń budynku. Gdy Żory zajęli Rosjanie, w więzieniu ulokowano jeńców niemieckich. Po zakończeniu wojny budynek stał opustoszały. W styczniu 1952 roku, Prezydium Miejskiej Rady narodowej przejęło budynek więzienia przeznaczając go na mieszkania. Tak pozostało do dnia dzisiejszego.
Źródło: Barbara Kieczka, Stanisław Szwarc, "Przedwojenne miasto Żory i Jego mieszkańcy".
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?