Wszystko to działo się w ubiegłą środę na osiedlu Pawlikowskiego w Żorach. Jeden z mieszkańców wyszedł na balkon i zauważył dziwne manewry kierowcy ciemnego samochodu. Kierowca ten podczas cofania miał uszkodzić jeden z zaparkowanych pojazdów, a później „jakby nigdy nic” zaparkować tuż obok.
O całej sytuacji powiadomiona została policja. Przybyli na miejsce funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli uszkodzonego w wyniku kolizji volkswagena, a na miejscu parkingowym przy klatce obok samochód BMW, którego kierujący wcześniej uszkodził zaparkowany pojazd. Mundurowi bardzo szybko ustalili właściciela BMW, który ze względu na swoje zachowanie niezwłocznie poddany został badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że 68-latek prowadził samochód, mając prawie 2 promile w organizmie.
- Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a następnie poinformowali właściciela uszkodzonego volkswagena o samym zdarzeniu - informują policjanci.
Dzięki właściwej postawie świadka kolejny nieodpowiedzialny kierowca stracił uprawnienia, a poszkodowany będzie mógł otrzymać odszkodowanie. 68-latek stanie przed sądem za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, za co grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?