Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Żorach kierowca wjechał w auto na parkingu i poszedł do domu. Okazało się, że był kompletnie pijany

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Policjanci zatrzymali kierowcę pod wpływem alkoholu, który uszkodził zaparkowany pojazd
Policjanci zatrzymali kierowcę pod wpływem alkoholu, który uszkodził zaparkowany pojazd mat. policji/arc. Polska Press/zdj.ilustracyjne
Niecodzienne zdarzenie w Żorach. 68-letni mężczyzna wjechał w samochód zaparkowany przed jednym z bloków, a potem.... poszedł sobie spokojnie do domu. Nie uniknie jedjnak odpowiedzialności za swoje czyny. Zwłaszcza, że był pod wpływem alkoholu.

Wszystko to działo się w ubiegłą środę na osiedlu Pawlikowskiego w Żorach. Jeden z mieszkańców wyszedł na balkon i zauważył dziwne manewry kierowcy ciemnego samochodu. Kierowca ten podczas cofania miał uszkodzić jeden z zaparkowanych pojazdów, a później „jakby nigdy nic” zaparkować tuż obok.

O całej sytuacji powiadomiona została policja. Przybyli na miejsce funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli uszkodzonego w wyniku kolizji volkswagena, a na miejscu parkingowym przy klatce obok samochód BMW, którego kierujący wcześniej uszkodził zaparkowany pojazd. Mundurowi bardzo szybko ustalili właściciela BMW, który ze względu na swoje zachowanie niezwłocznie poddany został badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że 68-latek prowadził samochód, mając prawie 2 promile w organizmie.

- Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a następnie poinformowali właściciela uszkodzonego volkswagena o samym zdarzeniu - informują policjanci.

Dzięki właściwej postawie świadka kolejny nieodpowiedzialny kierowca stracił uprawnienia, a poszkodowany będzie mógł otrzymać odszkodowanie. 68-latek stanie przed sądem za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, za co grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto