W Żorach wspominamy Ś.P. ks. Jana Szewczyka i jego dzieła - GALERIA ZDJĘĆ

We wtorek 26 września Żory obiegła smutna informacja o śmierci wieloletniego proboszcza parafii p.w Świętych Apostołów Filipa i Jakuba - ks. prałata Jana Szewczyka. W tym roku emerytowany proboszcz obchodziłby 82 urodziny. Zasłynął jako inicjator budowy aż siedmiu żorskich kościołów.

Jak przyznaje proboszcz kościoła farnego ks. Stanisław Gańczorz, jego poprzednik będzie zawsze ciepło wspominany. - Bardzo dobrze wspominam moje przyjście do parafii, kiedy ks. Szewczyk powitał mnie tutaj. Zresztą na łamach Dziennika Zachodniego wtedy ukazał się artykuł „Dwóch farorzy” ze zdjęciem ks. Szewczyka i mnie przed plebanią, kiedy w pogodnej atmosferze przekazaliśmy sobie ciągłość. My się zmienimy, ale od Jezusa Chrystusa jest cały czas ten sam Kościół - wspomina ks. Stanisław Gańczorz.

- O swoich parafianach zawsze mówił życzliwie i dobrze. Starał się nie pamiętać żadnych, nawet trudnych sytuacji, które były jak tutaj przyszedł. Był człowiekiem pogodnym i uśmiechniętym. W ostatnich latach był zrelaksowany, bo jego odpowiedzialność była mniejsza, ale nam służył pomocą. Miał swoje liczne grono przyjaciół, których odwiedzał z wzajemnością. Między nami też były bardzo dobre relacje, a mieliśmy różnych wikarych, dla których on mógłby być dziadkiem, patrząc na pokolenie i mentalność. Służył nam ojcowską radą - dodaje proboszcz parafii Św. Ap. Filipa i Jakuba.

Dzieła ks. Szewczyka są w Żorach widoczne i żywe. To siedem kościołów, których budowę zainicjował. Na początku był tylko jeden - średniowieczny centralny kościół Św. Filipa i Jakuba. Tu w 1976 proboszczem został 41-letni wówczas ks. Jan Szewczyk. Wraz z rozbudową miasta i powstawaniem nowych osiedli, pojawiła się potrzeba stworzenia nowych parafii. Właśnie inspiratorem budowy tych parafii stał się ks. Szewczyk. To m.in. kościół Św. Jadwigi w Baranowicach, kościół Św. Stanisława i parafia p.w. Miłosierdzia Bożego. Z jego inicjatywy powstała też KANA - Centrum Edukacji dla Młodzieży przy parafii.

Warto dodać, że ks. Szewczyk był również katechetą wielu roczników żorskich uczniów. O lekcjach religii i wsparciu katechety, a także uczestnictwie w grupach parafialnych wspominała kilka lat temu w jednym z wywiadów aktorka Sonia Bohosiewicz, która dzieciństwo i okres szkoły średniej spędziła w Żorach. Z księdzem Szewczykiem pozostała w wielkiej przyjaźni, a jak zapewnia proboszcz Gańczorz, aktorka czasem odwiedzała na probostwie byłego katechetę, wspominając przy kawie szkolne lata.

Śp ks. Szewczyk urodził się 3 grudnia 1935 roku w Chorzowie. Tam spędził dzieciństwo i młodość, po czym wstąpił do seminarium duchownego i w 1960 roku przyjął święcenia kapłańskie. Jako wikariusz pracował w parafiach Św. Józefa oraz Św. Antoniego w Chorzowie, a później również w Murckach, Imielinie, Piekarach Śląskich i Rudzie Śląskiej. Potem trafił do Skoczowa, skąd przeniósł się do Żor. Na emeryturę przeszedł w 2003 roku.

Pogrzeb ks. prałata Jana Szewczyka odbędzie się w sobotę 30 września w kościele farnym. Uroczystości pogrzebowe odbędą się o godz. 10., natomiast od godz. 9. w kościele odbędzie się modlitwa różańcowa. Były proboszcz zostanie pochowany na cmentarzu parafialnym przy ul. Nowej, gdzie spoczywa m.in. ks. Stanisław Garbocz, który był proboszczem w kościele p.w. Miłosierdzia Bożego. - To miejsce ks. Szewczyk sobie wybrał i tam właśnie chciał być pochowany - wyjaśnia ks. Stanisław Gańczorz.