- Pracujemy w duecie już ósmy rok. Najpierw przez kilka lat w komisariacie w Pszczynie, a od ponad roku w Żorach. Nasza współpraca układa się bez zakłóceń. Jesteśmy zgranym zespołem - mówi pan Dariusz.
Vigo jest jedynym psem prewencyjno-tropiącym, który pracuje w żorskiej policji. W godzinach pracy jest profesjonalistą. - Zazwyczaj nasze interwencje dotyczą szukania zaginionych osób i podjęcia tropu po włamaniach. Wtedy trzeba jechać na miejsce zdarzenia, bo tam mogą być jakieś ślady, po których pies może nas doprowadzić do sprawcy - zdradza szczegóły pracy Dariusz Żurat.
Zespół ma już spore sukcesy na koncie. - W zeszłym roku miała miejsce bójka na osiedlu Powstańców Śląskich. Grupa dziesięciu chuliganów pobiła trzy osoby. Napastnicy na widok psa momentalnie się uspokoili. Chyba nikt nie chciał zostać pogryziony - wspomina policjant.
Kilka lat wcześniej w Pszczynie bardzo często interweniowali podczas meczów piłkarskich. - Zazwyczaj trzy psy stały przed bramą wejściową. Te zwierzęta budziły respekt. Nawet najbardziej krewcy kibice spuszczali z tonu - wspomina Żurat.
Pan Dariusz jest przewodnikiem od 2003 roku. - Najpierw trzeba przejść specjalne szkolenie w Sułkowicach pod Warszawą. Trwa ono pięć miesięcy. Tam dostałem pierwszego psa, ale miałem go tylko przez miesiąc. Okazało się, że nie ma tak zwanej agresji. Przyjechał hodowca, który wymienił go na Vigo - mówi.
Pies wybrany na służbę dostał służbowe imię Saflar. - Jednak go nie używam. Sam zdecydowałem, że to będzie Vigo. Tylko na to imię reaguje, choć w notatkach policyjnych widnieje wciąż jako Saflar - dodaje przewodnik.
Po skończonej służbie Vigo jedzie do domu swojego pana. - "Prywatnie" jest psem rodzinnym. Uwielbia spacery. Przepada za mięsem i kiełbaskami. Nie lubi słodyczy, za to uwielbia spać w naszej sypialni na dywanie. Lubi też wylegiwać się na balkonie - zdradza policjant.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?