Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walentynki 2012 Żory: Policjanci nie karali mandatem, ale wręczali balony w kształcie serca i lizaki

Katarzyna Śleziona
W ciągu dwóch godzin akcji policjanci skontrolowali ok. 30 kierowców. Każdy dostał balon w kształcie serca
W ciągu dwóch godzin akcji policjanci skontrolowali ok. 30 kierowców. Każdy dostał balon w kształcie serca Katarzyna Śleziona
30 kierowców z regionu wzięło udział dzisiaj w niecodziennej akcji żorskiej policji. W Walentynki mundurowi zamiast karać mandatami, wręczali serca i lizaki

Zostaliście zatrzymani dzisiaj przez policjantów i zamiast mandatu otrzymaliście balonik w kształcie serca lub ulotkę na temat przeszczepów? To znaczy, że wzięliście udział w walentynkowej akcji funkcjonariuszy, uczniów klasy policyjnej w Żorach oraz przedstawicieli Stowarzyszenia Transplantologii Serca z Zabrza. To była już druga edycja tej niecodziennej akcji.
- Zatrzymywaliśmy kierowców do rutynowej kontroli. Na "pierwszy ogień" szli ci, którzy nie mieli włączonych świateł lub zapiętych pasów. Stosowaliśmy wobec nich taryfę ulgową. Kończyło się tylko na pouczeniach i prezentach w kształcie serca - mówi st. asp. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.
Kierowcy dostawali naklejki i balony w kształcie serca, lizaki, kalendarzyki i informacje na temat przeszczepów. -Przekonywaliśmy kierowców, aby podpisywali tak zwane oświadczenie woli. To dokument , który oznacza, że na wypadek śmierci zgadzamy się przekazać swoje narządy osobom potrzebującym. To ważne, aby każdy kierowca miał schowane w portfelu takie oświadczenie - mówi Longin Chrustowski ze Stowarzyszenia.
W ciągu dwóch godzin akcji na Drodze Krajowej nr 81 udało się skontrolować 30 kierowców. - Byłem zaskoczony, że zamiast mandatu, otrzymałem prezent. To fajna akcja - mówił nam Robert Solski z Jastrzębia.
Inni kierowcy też popierali działania policji. - To pożyteczna akcja. Przyznam, że zawsze przed policjantami miękną mi kolana, choć jestem nauczycielką i uczę dzieci, że mają się nie bać policjantów - mówi Irena Pędzimąż z Pawłowic, którą z mężem Andrzejem zatrzymała policja. - Zawsze jeździmy zgodnie z przepisami. Mąż był kierowcą w wojsku. Ja dostałam mandat, gdy byłam w ciąży. Nie zapięłam pasów, bo nie wiedziałam do którego miesiąca są obowiązkowe - dodaje pani Irena.

Czy takie akcje poprawią bezpieczeństwo na drogach w Żorach?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto