- Wysłaliśmy zaproszenia do naszych rodaków zza wschodniej granicy. Trafiły one do trzech rodzin z Uzbekistanu i jednej z Kazachstanu. Mamy na przykład panią doktor z dwoma córkami lub jedną rodzinę sześcioosobową. Teraz czekamy na decyzję repatriantów, czy będą chcieli powrócić do Polski - mówi Bożena Kohl-Gudzik z żorskiego magistratu, która zajmuje się sprawami repatriacji.
Żorzanie czekają na przyjazd rodaków ze Wschodu. - Nie mam nic przeciwko, aby osiedlili się u nas repatrianci zza wschodniej granicy. Mam nadzieję, że to będą spokojne rodziny, które bardzo szybko poczują się u nas jak w domu - mówi Paweł Grzybek, mieszkaniec osiedla Sikorskiego.
Na przyjęcie rodzin ze Wschodu miasto Żory może otrzymać maksymalnie 598,140 tysięcy złotych z budżetu państwa. Obecnie urzędnicy przygotowują dla nich cztery mieszkania w zniszczonej, ale zabytkowej kamienicy przy ul. Moniuszki 26. - Dla repatriantów remontujemy teraz mieszkania na pierwszym piętrze kamienicy. Lokale mają od 36 do prawie 63 metrów kwadratowych powierzchni. Zmieniamy tu wszystko, począwszy od instalacji po elewację. Oprócz tego dobudujemy jeszcze do budynku drugie piętro, gdzie powstaną cztery dodatkowe mieszkania komunalne. Parter zaadaptujemy na potrzeby restauracji i kawiarni. Całość prac pochłonie 1,4 miliona złotych - mówi Joachim Gembalczyk, dyrektor Zarządu Budynków Miejskich, administratora kamienicy.
Ta astronomiczna kwota, jaką miasto wyłoży na remont kamienicy, nie wszystkim się podoba.
- Jak prezydent uznał, że kamienica ma stać się domem dla repatriantów, to niech tak będzie. Nie podoba mi się jednak to, że grube miliony miasto przeznacza na remont tej kamienicy. Miasto powinno najpierw zadbać o byt swoich mieszkańców - mówi Marek Marian, mieszkaniec ul. Męczenników Oświęcimskich.
Do końca roku ma być oddany do użytku parter kamienicy. Natomiast piętro i poddasze mają być gotowe na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku. Wtedy to w Żorach osiedlą się cztery nowe rodziny repatriantów. Dołączą one do trzech już mieszkających w naszym mieście.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?