Wolontariusze Pet Patrolu interweniowali w Żorach. Mały piesek służył za worek treningowy

W sobotę 17 czerwca, wolontariusze rybnickiego Pet Patrolu interweniowali w Żorach, gdzie miało dochodzić do znęcania się nad małym psem. Gdy wolontariusze dotarli na miejsce, informacje te potwierdziły się.

- Około 12-letnia kruszyna służyła worek treningowy. Na oczach świadka piesek został rzucony o kaloryfer. Czy możecie sobie to wyobrazić? To małe stworzonko niespełna 1,6 kg! Rzucone przez dorosłego mężczyznę o kaloryfer! Czym sobie na to zasłużył? Czym zawinił? - pytają wolontariusze z Pet Patrolu.

Pies został odebrany od właścicieli w asyście policji. Wolontariusze Pet Patrolu udali się z nim do przychodni weterynaryjnej, gdzie lekarze stwierdzili niepokojące urazy niewiadomego pochodzenia.

- Miedzy innymi brak części kości żuchwy, stąd wypadający z pyszczka język... jak doszło do tego urazu? Możemy się tylko domyślać. Piesek ma chwiejny krok. W uchu dużo wydzieliny oraz skrzepnięta krew oraz duża bolesność tej okolicy... prawdopodobnie uszkodzony bębenek - mówią wolontariusze.

Pies został zabezpieczony i otrzymał leki, w tym przeciwbólowe. - Dziś zaśnie bez bólu, z pełnym brzuszkiem na miękkim legowisku - opowiadają wolontariusze. Pet Patrol zapowiada, że w tej sprawie złoży zawiadomienie do sądu. Wolontariusze proszą również o wsparcie na pokrycie kosztów diagnostyki i opieki weterynaryjnej oraz zakup karmy. By wesprzeć rybnicki Pet Patrol, wystarczy wejść na stronę www.facebook.com/petpatrolrybnik.