Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2024 w Żorach. W komisji obwodowej nr 1 frekwencja nieco niższa niż w wyborach parlamentarnych. Mamy świeże dane ZDJĘCIA

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Pierwsza osoba zagłosowała punkt o godzinie 7, był to pan około siedemdziesiątki. Do chwili obecnej głos oddało około 150 osób, czyli nieco mniej niż w poprzednich wyborach - mówi Mariola Renata Jakubowska, wiceprzewodnicząca Obwodowej Komisji Wyborczej nr 1 w Żorach.
Pierwsza osoba zagłosowała punkt o godzinie 7, był to pan około siedemdziesiątki. Do chwili obecnej głos oddało około 150 osób, czyli nieco mniej niż w poprzednich wyborach - mówi Mariola Renata Jakubowska, wiceprzewodnicząca Obwodowej Komisji Wyborczej nr 1 w Żorach. Ireneusz Stajer
Obwodowa Komisja Wyborcza nr 1 w Żorach mieści się na starówce, w Szkole Podstawowej nr 3. Głosuje tutaj wielu mieszkańców Śródmieścia. Jako pierwszy, do lokalu wyborczego wszedł pan w wieku około 70 lat, o godzinie 7. Do 10 zagłosowało w obwodzie nr 1 – około 150 uprawnionych żorzan, to nieco mniej niż w zeszłorocznych wyborach parlamentarnych.

Żorzanie ruszyli w większej liczbie do komisji wyborczych po porannych Mszach św. Można to było zauważyć między innymi w Szkole Podstawowej nr 3 na starówce, gdzie mieści się komisja obwodowa nr 1.

- Pierwsza osoba zagłosowała punkt o godzinie 7, był to pan około siedemdziesiątki. Do chwili obecnej głos oddało około 150 osób, czyli nieco mniej niż w poprzednich wyborach - mówi Mariola Renata Jakubowska, wiceprzewodnicząca Obwodowej Komisji Wyborczej nr 1 w Żorach.

Justyna i Tomasz Kuśkowie głosowali całą rodziną, mamie i tacie towarzyszyły dzieci. Chodzą na wszystkie wybory, od samorządowych po parlamentarne i prezydenckie. Dlaczego?

- W przypadku wyborów samorządowych decyduje lokalny patriotyzm. Wiem, że mam jakiś wpływ na to, kto zostanie wybrany do rady miasta i na urząd prezydenta Żor. Na pewno większy niż w wyborach ogólnopolskich – mówi, która głosuje od momentu ukończenia 18 roku życie – mówi pani Justyna.

Jak dodaje, miała swoich faworytów do Sejmiku Województwa Śląskiego, rady miasta oraz na prezydenta Żor, przy nazwiskach których postawiła krzyżyk.

- Chęć wpłynięcia na losy mojej małej ojczyzny. Tak jak żona, biorę udział w każdych wyborach. O ile pamiętam, przegapiliśmy tylko jedne wybory, gdy byliśmy daleko poza domem na weselu. Wydaje mi się, że wybory samorządowe, są ważniejsze od parlamentarnych. To co się dzieje dookoła nas jest nam bliższe niż to co dotyczy całego kraju - dodaje małżonek.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto