Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za 1,8 mln zł miasto Żory kupi karuzelę Żorzankę od spółki Nowe Miasto. "To uratuje płynność finansową i 140 miejsc pracy"

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Żory kupiły od Nowego Miasta karuzelę Żorzankę. Spółka jest w tarapatach. Zamknięte są: park wodny Aquarion, miasteczko westernowe Twinpigs, Muzeum Ognia
Żory kupiły od Nowego Miasta karuzelę Żorzankę. Spółka jest w tarapatach. Zamknięte są: park wodny Aquarion, miasteczko westernowe Twinpigs, Muzeum Ognia Polska Press
Rada Miasta zdecydowała o zakupie za 1,8 mln zł karuzeli Żorzanki od spółki Nowe Miasto. Powód? Ratowanie płynności finansowej i utrzymanie 140 miejsc pracy. Straty przez zamknięcie parku westernowego Twinpigs, parku wodnego Aquarion czy Muzeum Ognia są ogromne.

2,5 mln zł strat spółki Nowe Miasto

Kryzys gospodarczy wywołany przez koronawirusa uderza w spółkę Nowe Miasto, której 100 proc. udziałowcem jest miasto Żory. Straty są ogromne przez zamknięcie parku westernowego Twinpigs (także restauracja i hote), parku wodnego Aquarion czy Muzeum Ognia. Z dnia na dzień spółka praktycznie straciła przychody, a od wybuchu epidemii wygenerowano 2,5 mln zł kosztów. To kwestia utrzymania obiektów, podatków, opłat za usługi i towary oraz wypłat dla pracowników. Jej katastrofalna sytuacja stała się przedmiotem obrad Rady Miejskiej w Żorach.

- Spółka ma ogromne problemy w płynności. Najważniejsze jest to, że mimo trudnej sytuacji chcemy utrzymać zatrudnienie naszych pracowników. Spółka to nie tylko podmiot. W sezonie niskim to 140 pracowników i w współpracowników, a w sezonie wysokim 350 osób - przyznał Arkadiusz Tomaszewski, prezes spółki Nowe Miasto.

Tłumaczył radnym, że trudna sytuacja spółki może się odbić nie tylko na pracownikach, ale także ich rodzinach. Według szacunków z przychodów spółki korzysta od 800 do 1000 mieszkańców Żor i okolic. Brak przychodów, to także brak wydatków. To z kolei odbije się na 100 podmiotach z reigonu z którymi stale współpracuje Nowe Miasto.

Żory kupują karuzelę

Władze miasta postanowiły wesprzeć spółkę prawa handlowego poprzez zakup karuzeli Żorzanki za 1,8 mln zł. Prezydent Waldemar Socha przekonywał rajców, że bez tej kwoty Nowe Miasto może nie przetrwać. Większość radnych poparła ten pomysł. Nie zgadzała się z nimi Anna Gaszka. Zauważyła, że za tą kwotę można było wspomóc wielu drobnych przedsiębiorców również będących w ogromnych tarapatach.

1,8 mln zł to dużo, ale nie uchroni to całkowicie Nowego Miasta od problemów. Kwota pozwoli przetrwać jedynie do połowy maja. Co później? Nikt nie podejmuje się wróżenia. Wszyscy liczą, że uda się przynajmniej w części uruchomić niektóre obiekty.

Spółka rocznie obsługuje około 600 tys. osób notuje przychody w wysokości 15-20 mln zł. Dziś wiadomo, że w tym roku będzie bardzo trudno zrealizować ten scenariusz. Nie wiadomo, co będzie dalej. Każdy miesiąc postoju to gigantyczne straty.

Arkadiusz Tomaszewski przyznał, że tarcza antykryzysowa w obecnym kształcie w bardzo znikomym stopniu może wesprzeć działalność spółki. Cały czas trwają analizy dokumentów przez prawników i księgowych. Trwa też oczekiwanie na kolejne zapisy tarczy antykryzysowej. Tłumaczył, że sporą ulgą byłoby odroczenie czy przesunięcie składek ZUS.

Jedzenie na wynos

Nowe Miasto potrafiło uzyskiwać przychody nawet na poziomie 200 tys. zł tygodniowo. Obecnie jest to 13-15 tys. zł. Obecnie podejmowane są różne działania w celu uzyskania przychodu. Sprzedawane są m.in. bilety w promocyjnych cenach o długim terminie ważności. Tak, aby klienci mogli z nich skorzystać po zakończeniu stanu epidemii. Trwa też przemodelowanie pracy spółki.

Restauracja Texas oferuje zamówienia na wynos. Od czwartku (8.04) posiłki będzie wozić także dowozić do klientów. W jej ofercie znajdują się też vouchery.

Na bieżąco wykonywane są też prace mające na celu utrzymanie w gotowości wszystkich obiektów. Kiedy tylko będzie można spółka ruszy z działalnością na pełnych obrotach.

Karuzela Żorzanka

Od początku grudnia 2016 roku symbolem oraz ozdobą żorskiego Rynku jest karuzela „Żorzanka”. Dwupoziomowe urządzenie, które wyprodukowała renomowana francuska firma Concept 1900, wyposażone jest w 34 figury nawiązujące do powieści Juliusza Verne’a, pozwalające na jednoczesne wybranie się na przejażdżkę niemal 70 osobom. Już na pierwszy rzut oka uwagę zwraca 16 ręcznie malowanych ilustracji, zdobiących fasadę karuzeli, przedstawiających Żory niemal sprzed wieku.

Karuzela Żorzanka została zakupiona przez Nowe Miasto w 2016 roku. W grudniu pojawiła się na rynku. Kosztowała prawie 3 mln zł. Zakup sfinansowano z środków budżetu obywatelskiego dzielnicy Śródmieście i kredytu. Poręczenie w kwocie 2.474.752,00 zł w latach 2016-2026. zapewniła... Rada Miasta (kredyt + odsetki). Szacunkowo raty kredytu miały wynosić 20 tys. zł. Spłatę kredytu zapewniała opłata 2 zł za skorzystanie z atrakcji.

- Kredyt na zakup karuzeli Żorzanki został w całości spłacony w dniu 31.10.2017 roku. Tym samym zwolnione zostało poręczenie Gminy Miejskiej Żory - informuje Anna Ujma z Urzędu Miasta w Żorach.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Za 1,8 mln zł miasto Żory kupi karuzelę Żorzankę od spółki Nowe Miasto. "To uratuje płynność finansową i 140 miejsc pracy" - Żory Nasze Miasto

Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto