Zakończył się remont ulicy Klimka w Żorach. Rewitalizacją został objęty również pobliski stary cmentarz. Zobacz ZDJĘCIA

Zobacz zdjęcia -kliknij TUTAJ!

Po wielu miesiącach zakończyły się prace budowlane związane z gruntowną przebudową ulicy Klimka w Żorach. Nie ma już właściwie śladu po maszynach budowlanych, a w miejscu nadszarpniętej zębem czasu przestrzeni, pojawiła się nowa nawierzchnia, ławki, latarnie, kosze na śmieci, podświetlany słup ogłoszeniowy oraz stojaki na rowery. Przebudowana przestrzeń została również dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

- Prace zostały zakończone. Mieszkańcy mogą już korzystać z nowej przestrzeni - mówi Adrian Lubszczyk, naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Żorach.

W ramach przebudowy ulicy Klimka, zachowano jej historyczny przebieg z wyraźnym wydzieleniem dwóch stref użytkowania. Granicę tych stref ustalono w miejscu odtworzenia śladu dawnych murów obronnych poprzez ceglany pas utwardzonego terenu.

- Górną część ulicy Klimka, tj. od strony ulicy Garncarskiej przeznaczono wyłącznie dla ruchu pieszego, z możliwością dojazdu służb porządkowych, nowożeńców, konduktu pogrzebowego i rowerzystów. Dolną część tj. od strony Męczenników Oświęcimskich, zaprojektowano jako strefę pieszo-jezdną dostępną dla ruchu pieszego, samochodowego i rowerowego – mówi Tomasz Oszek z pracowni 44 240, która była odpowiedzialna za stworzenie projektu rewitalizacji ul. Klimka.

Choć realizacja inwestycji wymagała wycięcia 12 drzew, dla których ekspertyzy dendrologiczne wskazały na daleko postępujące obumarcie, to w ich miejsce pojawiły się nowe drzewa liściaste. To 31 platanów i lip, które stanowią kontynuację szpaleru drzew wzdłuż całej ulicy Klimka, a w przyszłości stworzą „zielony parasol” w miejscu pomnika Pamięci Walczących o Wolną Polskę.

Nie zabrakło również niskiej zieleni, a całość nie była przypadkowa, bo są to gatunki doskonale sprawdzające się w oczyszczaniu powietrza ze smogu.

Skwer u zbiegu ogrodzenia kościoła pw. św. Filipa i Jakuba oraz zespołu pocmentarnego zaprojektowano jako strefę wypoczynkowo-dydaktyczną. Teren zielony został uporządkowany i ograniczony murkiem, który został wykończony panelami z cortenu. Tuż przy zespole pocmentarnym, odtworzono również średniowieczny mur obronny.

Mur został wzbogacony o charakterystyczne elementy dawnych fortyfikacji, zaś u jego podnóża pojawiła się tablica edukacyjna, na której zawarto najważniejsze informacje dotyczące średniowiecznego muru obronnego.

Wraz z przebudową ulicy Klimka, zmiany objęły również przyległy do niej zespół pocmentarny. Zgodnie z projektem, stary cmentarz stał się otwartą przestrzenią, jednak jak zapewniają urzędnicy, wszystko odbyło się w duchu poszanowania tego miejsca.

- Miejsce to zostało uporządkowane. Żaden z nagrobków nie został również zniszczony ani usunięty z cmentarza - podkreśla Adrian Lubszczyk.

I rzeczywiście na terenie cmentarza odtworzono istniejące ścieżki. Alejki zostały wydzielone od kwartałów z nagrobkami poprzez niskie barierki trawnikowe, a cały teren wzbogacił się o oświetlenie alejek i podświetlenie murów obronnych. Wszystko zostało uporządkowane.

- Zamysł otwarcia założenia ma być początkiem dalszej rewitalizacji miejsca, szczególnie zapomnianych pomników cmentarnych, które są przecież w tragicznym stanie, również z uwagi na przerastającą zieleń i jej systemy korzeniowe - podkreślała przed kilkoma miesiącami Ewa Pańczyk, Miejska Konserwator Zabytków.

Nutę kontrowersji wzbudziły jednak wśród niektórych mieszkańców osoby leżące na ławkach, które znalazły się na terenie starego cmentarza. Należy mieć jednak na uwadze, że mimo otwarcia cmentarza, wciąż jest to miejsce, w którym powinno zachować się szacunek dla zmarłych.

Wraz z rewitalizacją zespołu cmentarnego, przebudowie uległ również dotychczasowy chodnik, znajdujący się wzdłuż cmentarza, na odcinku od Centrum Przesiadkowego do budynku szkoły przy ulicy Męczenników Oświęcimskich. Znalazła się tam nowa ścieżka rowerowa, zaś piesi zyskali dodatkowe przejście dla pieszych. Idąc w stronę ulicy Klimka, można więc skorzystać z dotychczasowego przejścia nieopodal ronda, jak i z nowych pasów, prowadzących na ulicę Klimka przez zespół pocmentarny.