Jedna z największych zagadek żorskiego Śródmieścia rozwiązana. Wiemy już, że zabytkowe podziemia Kościoła pw. świętych Apostołów Filipa i Jakuba w Żorach kryją nie tylko tajemnicze krypty. Potwierdziły to badania georadarowe, które naukowcy z Krakowa przeprowadzili w maju tego roku w tej świątyni. Georadar prześwietlił wnętrze kościoła i jego najbliższe otoczenie. - Celem badań była zlokalizowanie występowania krypt i miejsc pochówków pod posadzką kościoła. Badania w otoczeniu świątyni miały pokazać ślady dawnej zabudowy -mówi Wiesław Nawrocki z Zakładu Badań Nieniszczących z Krakowa, który z Wojciechem Antosiewiczem, prowadził badania.
Co wykazała praca naukowców? - Badania wykazały między innymi to, że po lewej i prawej stronie ołtarza głównego znajdują się dwie krypty. Pojawiły się nam też ślady zniszczonych krypt. Zlokalizowaliśmy też instalacje podziemne, które moły być do tej pory interpretowane jako krypty - mówi Nawrocki.
Do jakich wniosków doszli jeszcze specjaliści? - W części środkowej kościoła georadar nie wskazał jednoznacznie, co kryją podziemia. W odczytaniu konkretnych zapisów na aparaturze przeszkodziła nam tzw. tłumiąca warstwa. Najprawdopodobniej jest to zbrojony płytami beton lub metalowa siatka - mówią uczeni z Krakowa.
Jakie cenne informacje zdobyli badacze po prześwietleniu terenu na zewnątrz kościoła? - Interpretacja wyników pozwoliła na określenie zasięgu dwóch dawnych krucht - przedsionków kościoła poprzedzających wejście, przylegających do murów kościoła od strony zachodniej i południowej. Ponadto określono zasięg kaplicy przylegającej do południowej, zewnętrznej ściany świątyni. W podłożu tej kaplicy zarejestrowano dwie sklepione krypty - mówi Nawrocki.
Stwierdzono też w podłożu zasięg wieżyczki przykościelnej przy południowo-zachodnim narożniku kościoła. Opisane powyżej obiekty widoczne są na archiwalnych zdjęciach z roku 1932 i 1935. Po północnej oraz po południowej stronie kościoła zaznaczone są zmiany w podłożu które prawdopodobnie są śladami dawnej zabudowy tzw. kaplic bocznych.
Poza tym badania georadarowe przeprowadzone na placu od południowej strony kościoła nie wykazały istnienia granicy którą można byłoby łączyć z zasięgiem dawnego cmentarza. Granica ta jest prawdopodobnie przesunięta w stronę ulicy - poza obecny zasięg działki kościoła.
Badania georadarowe kosztowały 10 tys. zł. Pieniądze pochodziły z miejskiej kasy.
Pełna dokumentacja z badań trafiła do żorskich muzealników, którzy o nie zabiegali. - Dokumentacja będzie niezbędna do prowadzenia w przyszłości badań archeologicznych albo dokładniejszego prześwietlenia mikrokamerami zabytkowych wnętrz świątyni - mówi Jan Delowicz, dokumentalista z żorskiego muzeum.
Katarzyna Śleziona
Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?