Od piątku, 24 lutego na granitowym bloku między ławeczkami i obok fontanny stoi pierwsza figura Żorka, wykonana z brązu. Mierzy 30 cm i waży 12 kg. Żorek trzyma w ręce książkę (dla innych gazetę). wykonanie figury wraz z montażem kosztowała 3,5 tys. zł.
Do końca roku na Starym mieście zadomowią się także cztery inne Żorki: przed barem mlecznym stanie figura z łyżką i widelcem, na latarni - z kagankiem, przed budynkiem magistratu - z piórem i stemplem, a na fontannie - z parasolką.
Przypomnijmy: pomysł przyozdobienia żorskiego Rynku przez figury Żorków to pomysł naszych dziennikarzy, na propozycję którą przystały władze miasta. We Wrocławiu, w różnych miejscach można spotkać krasnale, które patrzą na ludzi z drzwi, okien, piwnic i ulic. To skrzaty, które trudno dostrzec, ale przy odrobinie cierpliwości można je odnaleźć. To świetna zabawa dla turystów. - To dobry pomysł. Chcemy, aby nowe Żorki pojawiły się w mieście. Spodobał nam się pomysł, o którym pisaliście w ostatnim Tygodniku Dziennika Zachodniego, aby stworzyć coś na kształt "wrocławskiej mapy z krasnalami" - mówiła w tamtym roku Dorota Marzęda, rzeczniczka żorskiego magistratu.
Istnieje też możliwość "rozmnożenia" Żorków. - Każdy właściciel sklepu na Rynku mógłby kupić sobie swojego Żorka i tym samym się przez to wypromować. Przed zegarmistrzem maskotka mogłaby trzymać zegarek, a przed kwiaciarnią - bukiet kwiatów. Po szczegóły w tej sprawie można dzwonić na telefon 32/ 43 48 142 - dodaje Marzęda.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
