Już od pierwszego gwizdka sędziego obie ekipy ruszyły do boju. Pierwsza partia należała jednak do gości. Radomianie wygrali ją 22:20. Druga odsłona to skuteczny pościg gości. Rezultat 21:25 na naszą korzyść mówi sam za siebie. Niestety przyszedł czas na trzecią i jak się okazało nieudaną dla nas partię, którą przegraliśmy różnicą 12 punktów. Na nic się zdał dramatyczny i efektowny pościg za rywalem i nasza wygrana 18:25 w tej odsłonie. Zabrakło jednak czasu i trzech punktów, aby wywalczyć chociażby remis. Ostatecznie przegraliśmy na wyjeździe z teamem z Radomia wynikiem 88:85.
W naszym zespole najlepiej punktował 23-letni skrzydłowy Adam Białdyga, który zdobył 27 punktów, w tym zaliczył cztery trafienia za trzy punkty. Dobrze też punktowali skrzydłowi: 24-letni Przemysław Jasiński oraz 34-letni Adam Pierchała. Obaj zdobyli 13 oczek. Jasiński miał w tym jedno trafienie za trzy punkty, a Pierchała aż trzy.
Jak mecz podsumował nasz trener? - Był to ciekawy mecz walki, którego przebieg kilkakrotnie odwracał się o 180 stopni. Mieliśmy narzędzia, aby go wygrać. Wielka szkoda, że ciągle zdarzają nam się fragmenty, jak ten w trzeciej kwarcie, kiedy sami sobie podcięliśmy skrzydła - powiedział Łukasz Szymik.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?