Żorskim nauczycielom niestraszny deszcz i błoto. Przejechali hardcorowy rajd

Tym razem, ze względu na załamanie pogody, był to rajd dla twardzieli. Start i sporą część trasy uczestnicy pokonali w deszczu, natomiast powrót do domu w ulewie zakrawał już o sporty ekstremalne. – Tegoroczna trasa rajdu wiodła przez Gichtę, Dębinę, strzelnicę, Śmieszek i Miasteczko Twinpigs. Start i meta znajdowały się na Piaskowni. Tam na dzielnych uczestników rajdu czekały cieple napoje, kiełbaski oraz ciasto i smakołyki. Bawiliśmy się dobrze i wszyscy zdeklarowali udział w przyszłorocznym już XIII rajdzie – informuje Wiesława Pawletko.

Prezes oddziału ZNP w Żorach Ilona Witala-Sługa wręczyła uczestnikom dyplomy, medale, koszulki z napisem „Żory” oraz inne gadżety ufundowane przez UM w Żorach, a także słodycze dla dzieci oraz „statuetki kolarza" dla najmłodszego i najstarszego uczestnika. Najmłodszym kolarzem był Bartłomiej Sługa, natomiast najstarszą rowerzystką podczas rajdu była Natalia Śnieżna.