29-letni „bombiarz" został zatrzymany wczoraj w swoim mieszkaniu. Funkcjonariusze znaleźli tam telefon komórkowy, z którego mężczyzna 1 marca br. zadzwonił na policję w Rybniku i poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego w Żorach.
– Wkrótce potem przyjechał do Żor i ponownie wybrał numer 112 przekazując kolejną informację tej samej treści. Natychmiast ze wszystkich placówek banku oraz sąsiadujących z nimi pomieszczeń, w tym z jednej z przychodni zdrowia ewakuowano ponad 100 osób. Policjanci z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego w czasie przeszukania nie odnaleźli żadnych ładunków ani materiałów wybuchowych w żadnej z nich, mimo to w tym dniu wszystkie placówki banku zostały zamknięte – mówi st. asp. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.
Wczoraj mężczyzna przyznał się do wywołania fałszywego alarmu. W czasie przesłuchań, powiedział, że dobrowolnie podda się karze.
29-latek nie był wcześniej karany.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?