Żory: chwiała się przy maszynie. 45-latka kompletnie pijana przyszła do pracy. Nakryła ją szefowa. Kobieta wydmuchała niecałe dwa promile
Sporym nieszczęściem mogła się zakończyć praca 45-latki przy linii produkcyjnej. Kobieta stawiła się w pracy... wstawiona. Do zdarzenia doszło w środę, 18 sierpnia, około godziny 8:00 w jednym z żorskich zakładów produkcyjnych w dzielnicy Zachód.
45-latka jak gdyby nigdy nic przyszła do pracy. Zachowywała się jednak na tyle podejrzanie, że jej inna niż zwykle postawa zainteresowała bezpośrednią przełożoną kobiety. Szefowa 45-latki podejrzewała, że jej podwładna może znajdować się pod wpływem alkoholu. Jeszcze większych podejrzeń nabrała, gdy wyczuła od niej charakterystyczną woń alkoholu.
Szefowa kobiety wezwała policję, którą poprosiła o przebadanie pracownicy alkomatem. Mundurowi przystali na prośbę przełożonej 45-latki i zbadali ją na obecność alkoholu w organizmie.
- Kiedy kobieta została przebadana przez mundurowych na alkomacie okazało się, że wynik faktycznie jest pozytywny - przyznaje asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach.
W organizmie 45-latki znajdował się alkohol w stężeniu bliskim dwóm promilom. Kobieta nie była w stanie pracować i została odsunięta od swoich obowiązków. Nie wiadomo, czy będzie miała po co wracać do pracy. Czekają ją poważne skutki jej nieodpowiedzialnego zachowania.
- 45-latka poniesie nie tylko konsekwencje karne, ale też dyscyplinarne. Może zostać zwolniona z pracy, a i zapłacić grzywnę albo trafić do aresztu - wyjaśnia asp. szt Siedlarz.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?