Żory: dwukrotnie okradł sklep. Przyszedł do niego po raz kolejny. Tym razem nie zdołał nic ukraść. Rozpoznała go pracownica

Do trzech razy sztuka? Nie tym razem. W czwartek, 8 lipca, około godziny 15:00 żorscy policjanci odebrali zgłoszenie z jednego ze sklepów działającego na terenie centrum handlowego znajdującego się w mieście.

"Przyjeżdżajcie szybko, złodziej znów tu jest!" - usłyszał w słuchawce dyżurny. Ze zgłoszenia wynikało, że w sklepie pojawił się mężczyzna, który w przeszłości dwukrotnie miał dopuścić się w nim kradzieży.

Policjanci pojechali we wskazane miejsce. I choć tym razem 28-latek nie zdołał niczego ukraść, pracownica sklepu czujnie obserwowała złodzieja, by ten nie wywinął się od odpowiedzialności.

Jak się okazało, wcześniejsze kradzieże nie były jedynym zmartwieniem mężczyzny. Po wylegitymowaniu mężczyzny na jaw wyszło, że poszukuje go gliwicka prokuratura. Dlaczego? Celem było ustalenie miejsca pobytu 28-latka.

- Mężczyzna złożył oświadczenie w sprawie aktualnego adresu zamieszkania i przyznał się do kradzieży, których dokonał w lutym tego roku - przyznaje asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach.