Żory: konstruował w mieszkaniu broń domowej roboty. W sieci głosił ksenofobiczne treści. Usłyszał osiem zarzutów

45-letni mieszkaniec żorskiej dzielnicy Kleszczówka mógł okazać się śmiertelnie niebezpieczny dla swoich sąsiadów i nie tylko. Mężczyzna od dłuższego czasu wydawał się osobom ze swojego otoczenia podejrzany. Niepokoił ich między innymi zakłócając spokój.

Mieszkańcy Kleszczówki postanowili zgłosić tę sprawę dzielnicowemu policji. Ten potraktował sprawę poważnie.

- Od tego czasu interesował się nim, prowadził rozmowy z sąsiadami, nawiązał kontakt z zarządcą budynku i ośrodkiem pomocy społecznej - wyjaśnia asp.szt. mgr Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach.

O mężczyźnie poinformował również wydział kryminalny, który również postanowił przyjrzeć się 45-latkowi, kontrolując jego wpisy w sieci. To okazało się strzałem w dziesiątkę.

Internetowe posty mężczyzny były pełne hejtu i ociekały ksenofobią. Dodatkowo, w jednym z nich 45-letni żorzanin zamieścił informację o chęci stworzenia broni domowej roboty. To poważnie zaniepokoiło kryminalnych, którzy poprosili o wsparcie antyterrorystów.

- Po odpowiednim sprawdzeniu budynku i zadbaniu o bezpieczeństwo lokatorów, kontrterroryści siłowo weszli do zajmowanego przez mężczyznę mieszkania i przekazali go miejscowym kryminalnym - mówi asp.szt. mgr Kamila Siedlarz z żorskiej policji.

Mieszkanie 45-latka przypominało prawdziwą twierdzę. Mężczyzna zabarykadował drzwi różnymi narzędziami, uniemożliwiając wejście do środka. Zasłaniał je również wielką, ciężką szafą. Wewnątrz policjanci odkryli szereg niebezpiecznych przedmiotów i substancji.

- Kryminalni zabezpieczyli niebezpieczne narzędzia w postaci noży i ostrzy, a także substancję przypominającą czarny proch i pojemniki z podejrzaną cieczą - mówi asp. szt. mgr Kamila Siedlarz.

Jak wyjaśnia rzeczniczka policji w Żorach połączona mieszanka takich materiałów mogłaby stanowić broń domowej roboty.

- Wszystko wskazuje na to, że w przypadku próby połączenia ich z prekursorami takich materiałów, 45-latek byłby w stanie w warunkach domowych wytworzyć niebezpieczną mieszankę - dodaje asp. szt. mgr Siedlarz.

Mężczyzna został zatrzymany. Odbył także pobyt w policyjnym areszcie, gdzie usłyszał zarzuty. Łącznie prokuratura przedstawiła ich 45-latkowi aż osiem.

- Zarzuca mu się trzykrotne spowodowanie uszczerbku na zdrowiu innych osób, naruszenie miru domowego, podpalenie kontenera na odpady, wybicie szyby w drzwiach i witrynie sklepowej, kradzież roweru oraz publiczne znieważanie obywateli innych państw z powodu przynależności narodowościowej - tłumaczy asp.szt. mgr Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach.

Na wniosek prokuratora mężczyznę objęto policyjnym dozorem. 45-latek ma również zakaz zbliżania się zbliżania się do pokrzywdzonych. Zabroniono mu jakiegokolwiek kontaktu z nimi.

Ponadto prokurator oraz kurator zawodowy 45-latka, skierowali do sądu wnioski o orzeczenie wobec sprawcy środka w postaci przymusowego leczenia psychiatrycznego.