Żory: miejska pasieka zakończyła sezon. Na koniec zorganizowano rodzinny piknik. Było wiele atrakcji. Wystąpił Carrantuohill. Zobaczcie!

Pracowite żorskie pszczółki na zasłużonym odpoczynku. Zakończył się trzeci sezon działalności miejskiej pasieki w Żorach. W sobotę, 25 września odbyło się uroczyste zamknięcie trwającego nieco ponad trzy miesiące sezonu.

Zakończenie sezonu, podobnie jak jego inauguracja w czerwcu odbyło się z wielką pompą. Na pożegnanie zorganizowano rodzinny piknik, w trakcie którego nie brakowało atrakcji.

Odpowiedzialni za działalność miejskiej pasieki przedstawiciele Miejskiego Ośrodka Kultury w Żorach nagrodami uhonorowali laureatów konkursu na najpiękniejszy ogród lub balkon miododajny.

Uczestnicy pikniku mieli okazję do zakupu miodu, a także do degustacji owoców kilkumiesięcznej pracy pszczół żorskiej pasieki. Coś dla siebie znalazły też dzieci, które mogły skorzystać z oferty plastycznej, a także całe rodziny, mogące wziąć udział w rodzinnych warsztatach pn. "Skarby pszczelego ula". Dla wszystkich wystąpił również zespół z żorskim rodowodem - Carrantuohill.

- To był piękny dzień, do zobaczenia na wiosnę. Teraz nasze pszczoły udają się na zasłużony odpoczynek - przyznają przedstawiciele żorskiego MOK-u.

Miejska pasieka w Żorach działa od sierpnia 2019 roku. Inicjatywa będąca jedną z najbardziej proekologicznych w regionie jest odpowiedzią na światowy problem malejącej liczby pszczół.

- Masowe ginięcie pszczół to problem, który może dotknąć każdego z nas. Dla 48% roślin owadopylnych na świecie, pszczoły są najważniejszymi zapylaczami. Zwiększają one plony owoców i nasion średnio o 30-50%. Obecność tych niesamowitych stworzeń przynosi gospodarce nawet 190 mld dolarów rocznie - wyliczali podczas otwarcia inicjatorzy przedsięwzięcia.