Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żory: motocykliści rozpoczęli sezon [ZDJĘCIA]

Katarzyna Śleziona
Żory: motocykliści z całego regionu rozpoczęli sezon w nietypowy sposób, bo od mszy świętej. Eucharystia "pod chmurką" odbyła się w sobotę, 18 kwietnia na placu Kościoła pw. Miłosierdzia Bożego na osiedlu Sikorskiego w Żorach. Zobaczcie nasze zdjęcia.

Żory: motocykliści rozpoczęli sezon [ZDJĘCIA]

Jesteśmy katolickim klubem motocyklistów, którzy nie boją się mówić o wierze i Bogu. Na co dzień pomagamy osieroconym dzieciom, wspieramy żorskie hospicjum, a poza tym oddajemy się naszej pasji, którą są motocykle - mówią nam członkowie Katolickiego Klubu Motocyklowego Souls Hunters Żory ("Łowcy Dusz"). Każdego roku "czarni bracia" rozpoczynają sezon w nietypowy sposób - od mszy świętej. Eucharystia odbyła się w ostatnią sobotę na placu Kościoła pw. Miłosierdzia Bożego na osiedlu Sikorskiego w Żorach, na którą przyjechało blisko 200 motozapaleńców z całego regionu.

Bóg jest dla nas bardzo ważny

Aby Anioł Stróż prowadził bezpiecznie motocyklistów po drodze, "czarni bracia" z Souls Hunters Żory z innymi motozapaleńcami z regionu modlili się w swojej intencji i rodzin już po raz kolejny podczas mszy świętej na placu kościoła na osiedlu Sikorskiego w Żorach. Eucharystii przewodniczył ksiądz Krzyszot Patas, kilka lat temu związany z kościołem farnym w żorskim Śródmieściu i oczywiście wielki fan motoryzacji.

- Dziękujemy za poprzednie sezony i za to, że możemy znowu tu się spotkać. (…) "Boże, bardzo Cię potrzebuję" - z tą myślą warto budzić się i zasypiać, wyjeżdżać i wracać. (…) Z Bogiem wyruszajmy każdego dnia - mówił w czasie sobotniej mszy świętej do motocyklistów ks. Krzysztof Patas. Na zakończenie Eucharystii poświęcił maszyny. Motocykliści przejechali ulicami Żor z rykiem silników w kierunku Miasteczka Westernowego Twinpigs Żory. Tam motozapaleńcy wzięli udział w przyspieszonym kursie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Trzecie rok naszej działalności

Souls Hunters Żory jeżdżą od kilku lat - wcześniej działali pod inną nazwą grupy. W tym roku 9 września będą obchodzić swoje trzecie urodziny.

Skąd wziął się pomysł, by założyć katolicki klub motocyklowy? - Razem z Bogusławem Świerczkiem wpadliśmy na ten pomysł i "sprzedaliśmy" go księdzu Stanisławowi Gańczorzowi, proboszczowi Parafii pw. świętych Apostołów Filipa i Jakuba w Żorach. Pomysł spodobał się. Proboszcz powiedział: "róbcie to, a ja wam pomogę" i... pomaga do tej pory. Klub powstał, aby pokazać innym motocyklistom, że można jeździć na motocyklu z wartościami chrześcijańskimi i przestrzegać przepisów - mówi Krzysztof "Kris" Ścibik, jeden z założycieli Katolickiego Klubu Motocyklowego Souls Hunters Żory.

Grupa poszła jeszcze dalej i zaangażowała się w działalność charytatywną. - Pod opieką mamy dzieci osierocone w Hospicjum im. Jana Pawła II w Żorach. Placówkę wspieramy finansowo, a dzieciakom fundujemy różne prezenty np. z okazji mikołajek, na rozpoczęcie roku szkolnego. Kupiliśmy duży krzyż na ołtarz i ufundowaliśmy relikwiarz na relikwie Jana Pawła II do żorskiego hospicjum. Żona pana Świerczka działa w hospicjum, a pan Świerczek jest jeszcze szafarzem - dodaje Krzysztof Ścibik.

Żorska grupa motocyklistów regularnie uczestniczy w mszach świętych. "Czarni bracia" spotykają się raz w miesiącu w pierwszy poniedziałek o god. 18 w Kościele na os. Sikorskiego w Żorach. W tej parafii co roku odbywa się też Eucharystia na rozpoczęcie sezonu motocyklowego. Z kolei msze rocznicowe klubu odbywają się w kościele farnym w żorskim Śródmieściu - 9 września.

Nigdy nie jest za późno na pasje

Jak przyznają motocykliści: nigdy nie jest za późno na realizowanie swoich pasji. Krzysztof Ścibik prawo jazdy na motocykl zrobił całkiem niedawno. - Mój brat Bogusław jeździ na motocyklu 20 lat. Kilka lat temu podczas obchodów Święta Ogniowego w Żorach przejechałem się motocyklem jako pasażer na tylnym siedzeniu. Spodobało mi się. Powiedziałem, że za rok pojadę sam. Śmiali się ze mnie, ale dopiąłem swego. I tak na motocyklu jeżdżę od dwóch lat - mówi Krzysztof Ścibik. Jeździ na motocyklu suzuki boulevard z 2009 roku. To wymarzony motocykl? - Na dzisiaj tak, ale podobają mi się też cruisery - dodaje pan Krzysztof.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Trajki na ulicach robią wrażenie na każdym

Oryginalne motocykle ma w swoich zbiorach też Bogusław Świerczek, także założyciel klubu. Posiada dwie trajki - pojazdy o silnikowe na trzech kołach, z 2000 i 2003 roku. - Trajka to połączenie motocykla z samochodem. Z motocykla ma przednią część, kierownicę, zbiornik paliwa, a od siedzenia do tyłu mamy auto: zawieszenie, skrzynię biegów, silnik samochodowy - wylicza Bogusław Świerczek. Gdy jedzie ulicą, zwraca uwagę wszystkich. - Trajka wyróżnia się, to coś innego. Jadąc ulicą, cieszę się, że mogę obserwować uśmiechy dzieci - dodaje pan Bogusław.

Jak przyznaje trajka może osiągnąć nawet 140 km na godzinę, ale on jeździ bezpiecznie. - Trajka waży ponad 600 kg, a zwykły motocykl między 200 a 300 kg, dlatego osiąga większe prędkości - dodaje pan Bogusław. Jego pasja do motocykli trwa od dzieciństwa. Bakcyla złapał dzięki tacie, któty był pasjonatem motoryzacji.

Komendant straży też lubi motocykle

Jednym z Souls Hunters Żory jest także brygadier Grzegorz Fischer, komendant żorskiej straży pożarnej. - Motocyklami zacząłem interesować się, gdy miałem może z 12 lat. Tata miał komara - uczyłem się na nim,potem były: romet, jawa wska, mzetka. Gdy panowie z Souls Hunters Żory zobaczyli, że mam motocykl, to powiedzieli, żebym wstąpił do grupy i dlatego jestem. Poza tym sprawy związane z Bogiem też nie są mi obce - mówi komendant Grzegorz Fischer. Obecnie jeździ motocyklem bmw R 1150 GS, to fachowo "ciężkie enduro". - Dobrze jeździ się nim po drodze asfaltowej, ale można i wjechać do lasu, jak wolno. Jestem dosyć duży, więc to wymarzony motocykl, ale podobają mi się też inne motocykle - przyznaje pan komendant, który często jeździ motocyklem razem z 15-letnią córką Karoliną. - Jeździmy bezpiecznie. Nie mogę narażać ani siebie, ani jej - mówi komendant.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! > Kliknij w link!

Głównym organizatorem spotkania "czarnych braci" był Katolicki Motocyklowy Klub "Souls Hunters" Żory, który liczy kilkunastu członków.

Więcej na temat motocyklistów 24 kwietnia w Tygodniku Żory Nasze Miasto, piątkowym dodatku do "Dziennika Zachodniego".

Tak było w 2014 roku - ZDJĘCIA motocyklistów!

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto