Żory: na os. Powstańców Śląskich wybił szybę w samochodzie. Na sumieniu ma jednak o wiele więcej. Policjanci poszukiwali go do innej sprawy

Nie szanował cudzej własności, dlatego będzie odpowiadał za swoje zachowanie. Policjanci z Żor zatrzymali 24-latka, który na osiedlu Powstańców Śląskich wybił szybę w jednym z zaparkowanych tam samochodów. Mundurowych zaalarmował świadek zdarzenia, który widział wandala.

"Przyjedźcie na Powstańców Śląskich! Jakiś mężczyzna demoluje samochody" - usłyszał w słuchawce dyżurny żorskiej policji.

Policjanci pojechali na miejsce, gdzie faktycznie w jednym z aut była uszkodzona szyba. Namierzenie wandala nie było dla mundurowych niczym trudnym.

- Patrol wysłany na miejsce zatrzymał pomiędzy blokami na osiedlu Księcia Władysława sprawcę zniszczenia mienia - tłumaczy asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach.

Wandalem okazał się być 24-letni żorzanin. Jak mówią policjanci to dobrze znany im mężczyzna, prowadzący włóczęgowski tryb życia. Jak się okazało, 24-latek od dłuższego czasu był przez stróżów prawa poszukiwany...

- Mężczyzna był podejrzewany o kradzież przenośnego zbiornika ciśnieniowego o wartości sięgającej blisko 1200 złotych, jakiej dopuścił się w grudniu ubiegłego roku na stacji paliw - wyjaśnia asp. szt. Kamila Siedlarz.

24-latek trafił już do policyjnego aresztu. Wandal wkrótce ma usłyszeć zarzuty. - Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - przyznaje rzeczniczka KMP w Żorach.