Żory: okradł... gabinet weterynaryjny! 38-latek przyszedł do weterynarza i ukradł wagę służącą do ważenia zwierząt. Rozpoznał go dzielnicowy
Dobra pamięć, czujne oko, umiejętność kojarzenia faktów - to tylko niektóre cechy, które przydają się w pracy policjanta. Ze wszystkich z nich skorzystał żorski dzielnicowy, który wpadł na trop 38-letniego złodzieja. Mężczyzna w jednym z żorskich gabinetów weterynaryjnych, mieszczącym się przy ul. Bankowej dokonał kradzieży służącej do ważenia zwierząt wagi.
- Złodziej wszedł do poczekalni gabinetu weterynaryjnego i jak "gdyby nic" zabrał urządzenie pod pachę i spokojnie wyszedł - wyjaśnia mł. asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy KMP w Żorach.
Żorzanin miał jednak pecha. Wprawdzie kradzież poszła mu jak z płatka, to nie przewidział, że jego wizerunek zarejestrują zamontowane nieopodal kamery monitoringu.
38-latek nie mógł również wiedzieć, że na zdjęciach rozpozna go jeden z dzielnicowych, choć zadanie miał nieco ułatwione. Jak się bowiem okazuje, nie był to pierwszy raz, gdy żorzanin wszedł w konflikt z prawem właśnie z powodu kradzieży.
Ostatecznie skradzionym łupem 38-latek cieszył się zaledwie dwa dni. Po rozpoznaniu go przez dzielnicowego, do akcji wkroczyli mundurowi, którzy zatrzymali złodzieja.
Teraz mężczyzna musi się liczyć z konsekwencjami swojego postępowania. Niebawem 38-latek stanie przed sądem. - Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności - przyznaje mł. asp. Leśniak z żorskiej policji.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?