Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żory: Pamiątka po wandaliźmie

Katarzyna Śleziona
Krzyż będzie wisieć nad ołtarzem przez cały okres Wielkiego Postu. Potem zostanie wystawiony na chórze.
Krzyż będzie wisieć nad ołtarzem przez cały okres Wielkiego Postu. Potem zostanie wystawiony na chórze. Katarzyna Śleziona
Od dwóch tygodni tematem numer jeden w Żorach jest oryginalna dekoracja w kościele farnym w Śródmieściu. To trzymetrowy krzyż, na którym wisi zniszczona figura Chrystusa.

Przez cały okres Wielkiego Postu nad ołtarzem głównym w kościele pw. Św. Apostołów Filipa i Jakuba w Żorach będzie wisieć nietypowa dekoracja. To połamany trzymetrowy krzyż, na którym wisi figura Jezusa bez głowy. Z drewna zwisają tylko nogi i ręce Chrystusa. Całość jest oblana czerwoną farbą.
- To pamiątka po tym, co stało się w Wigilię Bożego Narodzenia na cmentarzu przy ulicy Nowej, kiedy to nieznani wandale zniszczyli krzyż. To wyraz zadośćuczynienia za zło, które się wtedy wydarzyło - mówi Stanisław Gańczorz, proboszcz parafii w Śródmieściu.
W czasie świąt nietypowa dekoracja ma zostać przewieszona białą szatą, która symbolizuje życie i odrodzenie. Z kolei po okresie świątecznym krzyż zostanie wystawiony najprawdopodobniej na chórze w kościele. Większość mieszkańców murem stoi za pomysłami proboszcza. Potwierdzają to m.in. komentarze, jakie ukazały się pod tekstem "Figura Jezusa bez głowy wisi w żorskim kościele", który ukazał się w wydaniu głównym "Dziennika Zachodniego" 11 marca.
Internautka Kasia popiera pomysł proboszcza. - "Uważam, że taki krzyż powinien wisieć w kościele. To dobry czas - okres Wielkiego Postu. To powinien być czas zadumy, modlitwy. Może właśnie teraz ruszą sumienia tych, którzy zniszczyli ten krucyfiks" - napisała na naszym portalu dziennikzachodni.pl.
Parafianie z Żor zbierają już pieniądze na budowę nowego krzyża, który być może pojawi się już na Wielkanoc na cmentarzu, w miejscu, gdzie teraz sterczy kikut połamanego. Na budowę musi jednak zezwolić konserwator zabytków.
Pomysł nowego, potężnego krzyża, mającego być 6-metrową bramą, przez którą wierni będą mogli przechodzić, nie wszystkim się podoba. - "Zamiast naprawić stary krzyż, bądź postawić jakiś skromny, zaraz musi być ogromna betonowa konstrukcja?" - pisze na naszym portalu internauta "zerg".

SONDA:
Irena Leśnik
Gdy patrzę na krzyż, to łzy same cisną się do oczu. Nie mogę pojąć, dlaczego ktoś w tak okrutny sposób go zniszczył. Uważam, że taka dekoracja powinna być w kościele. Pokazuje, jak Jezus konał na krzyżu. Umierał z upływu krwi, zapadał się w sobie. To nie było estetyczne. KAKA

Piotr Kamycki
Najpierw widok krzyża mnie zszokował, ale potem pojawiła się refleksja. Czasem trzeba przejść terapię szokową, aby się opamiętać. Może w końcu dotrze do tych, którzy zniszczyli krzyż, co złego zrobili. Mam nadzieję, że wyrażą skruchę i będą tego żałować. KAKA

• Czy Twoim zdaniem połamany krzyż ze zniszczoną figurą Jezusa powinien wisieć w kościele? Komentuj na: zory.naszemiasto.pl

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto