Żory: pirat drogowy stracił prawo jazdy. Pędził przez miasto ponad sto na godzinę. Wszystko w okolicy przejścia dla pieszych

O jednego pirata drogowego mniej na żorskich drogach. Policjanci żorskiej drogówki zatrzymali kierowcę bmw, który ulicami miasta pędził ponad sto kilometrów na godzinę. Mężczyzna wpadł na Alei Zjednoczonej Europy.

W miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosi 50 km/h, 26-latek gnał o blisko sześćdziesiąt za dużo - 119 km/h. Jakby tego było kierujący bmw rażąco naruszył przepisy w pobliżu przejścia dla pieszych.

- Mieszkaniec Rybnika wykroczenia dopuścił się w rejonie przejścia dla pieszych, gdzie najczęściej dochodzi właśnie do wypadków z ich udziałem - tłumaczy asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach.

Jak podkreślają policjanci, to miejsce szczególnie niebezpieczne. Sami określają je jako najniebezpieczniejsze przejście w Żorach. Zachowanie kierowcy oceniają mianem skrajnie lekkomyślnego.

Teraz, przez co najmniej najbliższe trzy miesiące 26-letni rybniczanin nie będzie już zagrożeniem na drogach. Zgodnie z prawem, za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym, kierowca czasowo pożegnał się z prawem jazdy. Spotkała go też kara finansowa.

- 26-letni kierowca został ukarany 500-złotowym mandatem i „wzbogacił się” o 10 punktów karnych - dodaje asp. szt. Siedlarz z KMP w Żorach.