Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żory: Porządki na starym cmentarzu

KAKA
Katarzyna Śleziona
Od poniedziałku rana służby komunalne sprzątają najstarszy żorski cmentarz katolicki, który znajduje się przy ul. Ks. Klimka w Śródmieściu. Jeszcze w zeszłym tygodniu, szczególnie w rejonie nekropolii od strony ul. Męczenników Oświęcimskich można było zobaczyć różne śmieci.

Kilkunastu pracowników służ komunalnych grabi liście, przycina suche gałęzie, zamiata alejki, zbiera papiery. Takie porządki są robione każdego roku na wiosnę. – Dzisiaj około godziny 9 robotnicy uwijali się jak w ukropie. Widać było pierwsze efekty ich pracy – powiedział nam Gabriel Boruta, mieszkaniec Żor.



Z kart historii. Fascynująca lekcja wspomnień:


Na najstarszym żorskim cmentarzu katolickim przy ul. Ks. Klimka na Śródmieściu z 1824 roku znajduje się dziś ponad 400 grobów obmurowanych, część z pomnikami nagrobnymi i 35 grobów bez obmurowania. Poza tym istnieje jeszcze kilkadziesiąt fragmentów nagrobków. Są one wykonane często z drogich materiałów jak np: piaskowiec, biały marmur, czarny grafit.
Na tej nekropolii spoczywa wiele osób zasłużonych dla naszego miasta, jak np. malarz sztalugowy i kościelny, Jan Gajda - autor obrazu „Wniebowzięcie Matki Boskiej", który obecnie znajduje się w kaplicy przydrożnej w Rowniu oraz groby twórców tutejszych nagrobków, którzy z szacunku dla rzemiosła podpisywali swoje dzieła. Spotkamy prace kamieniarzy z Rybnika, Wrocławia, jak również znanego w regionie raciborzanina Jana Kokesza, twórcę m.in. przepięknego krzyża z Mater Dolorosa, który stoi dziś przy ul. Pszczyńskiej.


Najstarsi mieszkańcy pamiętają jeszcze zbiorową mogiłę żołnierzy radzieckich, którzy polegli w walkach o Żory. Jednak ich szczątki zostały ekshumowane i przeniesione na cmentarz żołnierzy radzieckich w Pszczynie w 1951 roku. Na starym cmentarzu znajduje się jeszcze najstarszy i najcenniejszy nagrobek Antonii Pietzuch z ok. 1829 roku oraz średniowieczny krzyż pokutny przeniesiony z ulicy Rybnickiej 5 w 1957 roku. – Historia jego pochodzenia jest niezwykle zagadkowa. Nie wiadomo, kto go stworzył. Zapewne wzniosła go rodzina mordercy lub on sam dla uczczenia pamięci ofiary, jako zadośćuczynienie i znak pokuty za zbrodniczy czyn – wyjaśnia Dorota Marzęda, rzeczniczka żorskiego magistratu.


W okresie od 1824 roku do 1924 roku na starym cmentarzu pochowano ponad 13 tysięcy ludzi. Szczególnie tragiczny dla Żor były lata 1847-1848, kiedy to na Górnym Śląsku panował tyfus głodowy. W ciągu tych dwóch lat zmarło w mieście 878 osoby - dotychczas co roku umierało jedynie około sto osób.
Na starym żorskim cmentarzu spoczęli też trzej powstańcy śląscy: Rudolf Buchta z Baranowic, Piotr Paździor z Kleszczowa i Jana Teszner z Żor. Czwarty z nich, Franciszek Kumor, widnieje na tablicy pamiątkowej, ale najprawdopodobniej tu nie spoczął. W okresie powojennym w dniu Wszystkich Świętych odbywały się procesje do grobu powstańców, pełniono straż honorową. Ludzie zapalali znicze, składali wiązanki kwiatów. W 1979 roku w czynie społecznym żorzanie odnowili grób powstańców. Natomiast w 2002 roku położono nowe grafitowe płyty nagrobne.
Na wygląd dzisiejszego cmentarza przy ul. ks. Klimka miały też wpływ pamiętne wydarzenia z 1939 roku. Wtedy to samolot lecący z okolic Krakowa runął na nekropolię. Pilot kierujący maszyną nie przeżył upadku, a wiele tutejszych nagrobków zostało zniszczonych. Po wojnie stary cmentarz znów był użytkowany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto