Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żory: przy ul. Szerokiej trzeba było siłą otworzyć mieszkanie. Zamknięty wewnątrz mężczyzna już nie żył

ml
arc
Żorskie służby wezwano do otwarcia mieszkania. Zgłaszający sytuację sąsiad obawiał się o zdrowie przebywającego wewnątrz 52-latka, który wcześniej narzekał na złe samopoczucie. Niestety, na pomóc było już zbyt późno...

Zdarzenie miało miejsce we wtorek 12 lutego. Policja i straż pożarna zostały wezwane do jednego z mieszkań w bloku przy ul. Szerokiej w Żorach do otwarcia mieszkania. Po służby zadzwonił zaniepokojony sąsiad.

Zgłaszający powiedział nam, że mężczyzna w środku mieszkania wcześniej zasłabł w pracy, źle się czuł, a teraz nie otwiera drzwi mimo tego, że na pewno jest w domu. Było tylko słychać jego telefon. Chodziło o 52-letniego mężczyznę, który wcześniej przeżył już dwa zawały. Niestety, przybyły na miejsce zdarzenia lekarz mógł tylko stwierdzić zgon mężczyzny - mówi kpt. Andrzej Pilny z żorskiej straży pożarnej.

Sprawą zajmuje się jeszcze policja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto