Żory: przyjechał na stację i... wypadł z samochodu. Był tak pijany, że nie potrafił ustać na nogach. Wydmuchał ponad trzy promile!
To się w głowie nie mieści! 42-letni mieszkaniec Żor wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością i przy okazji pokazał, jaki jest szczyt głupoty. Mężczyzna był tak pijany, że nie potrafił ustać na nogach, ale to nie przeszkodziło mu, by wsiąść za kierownicę.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 23 maja, wieczorem, około godziny 22:00. Policjanci z Żor otrzymali zgłoszenie od pracowników jednej ze stacji paliw w mieście, oburzonych tym, co właśnie zobaczyli.
- Mężczyzna przyjechał na stację swoim samochodem, a kiedy z niego wysiadł przewrócił się! - mówi rzecznik prasowy policji w Żorach, asp.szt. mgr Kamila Siedlarz.
- Od kierowcy wyczuwalna była również silna woń alkoholu, dlatego też pracownicy natychmiast zareagowali i wezwali na miejsce mundurowych - dodaje asp.szt. mgr Siedlarz.
Gdy policjanci przybyli na miejsce zdarzenia dopełnili formalności i przebadali mężczyznę alkomatem. Urządzenie wykazało, że w wydychanym przez 42-latka powietrzu znajduje się stężenie alkoholu przekraczające trzy promile!
Nieodpowiedzialnego 42-latka czekają teraz niemiłe konsekwencje. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a wkrótce stanie przed sądem.
Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości grozi mu wysoka kara grzywny. Może też trafić na dwa lata do więzienia. Mężczyzna musi się również liczyć z zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?