Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żory: Rodzice 6-latków z Przedszkola nr 5 nie chcą, aby ich dzieci trafiły do grup w podstawówkach

KAKA
Zaledwie kilka dni temu ruszył nabór do 13 żorskich przedszkoli, a już pojawiły się pierwsze problemy. Rodzice sześciolatków z trzech przedszkoli nr 5, 19 i 23 w Żorach nie chcą dopuścić do tego, aby od września ich pociechy zaczęły uczęszczać do grup przedszkolnych, utworzonych w pobliskich szkołach podstawowych.

- Nie chcemy się na to zgodzić! Gdybyśmy chcieli, żeby dziecko było w szkole, zapisalibyśmy je do zerówki lub I klasy - mówią rodzice dzieci z Przedszkola nr 5, których pociechy mają trafić do grupy utworzonej w SP nr 3. - Zapisując nasze dzieci do Przedszkola numer 5 braliśmy pod uwagę, że jest przytulne i bezpieczne. Tymczasem pan prezydent nie rozmawiając z żadnym z rodziców, podjął decyzję o przeniesieniu naszych dzieci do innej placówki, gdzie nie ma należytych warunków i bezpiecznych pomieszczeń. Jakim prawem pan prezydent naraża nasze dzieci na stres zmian? - pytają zrozpaczeni rodzice.
Jak zapewniają urzędnicy sześciolatki w grupach przedszkolnych w szkołach będą bezpieczne. - Od czterech lat tworzymy grupy przedszkolne w podstawówkach dla pięcio- i sześciolatków. Mamy ich kilkanaście. W każdej placówce są osobne wejścia do szkoły dla przedszkolaków. Oddziały są doskonale wyposażone. Nikt na to rozwiązanie do tej pory nie narzekał - mówi Bożena Dąbrowska, naczelnik wydziału edukacji.
Tymczasem od września tego roku dzieci z Przedszkola nr 19 mają trafić do Szkoły Podstawowej nr 17 (powstaną tu 2 grupy przedszkolne), z Przedszkola nr 23 do SP nr 13 (planuje się 2 grupy) i z Przedszkola nr 5 do SP nr 3 (2 grupy). Z kolei w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 5 powstanie 1 oddział.
Dzięki temu powstanie dla sześciolatków 7 oddziałów w podstawówkach, a tym samym w przedszkolach zostanie 175 wolnych miejsc dla dzieci w wieku 3 i 4 lat, którym dzisiaj najtrudniej dostać się do placówek, bo pięciolatki i sześciolatki mają zapewnioną edukację przedszkolną.
Co na to rodzice sześciolatków z Żor? - Mamy świadomość, że powstała konieczność stworzenia większej ilości miejsc w przedszkolu dla młodszych dzieci. Ale czy to znaczy, że trzeba z nich wyrzucać nasze dzieci? Dlaczego przymus przenoszenia naszych dzieci dotyka trzech przedszkoli w mieście? To dla nas jawna dyskryminacja - mówią rodzice sześciolatków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto