Żory: Spółka Nowe Miasto ma nowego prezesa. Co z miasteczkiem westernowym Twinpigs? Sporo wyzwań przed nowym prezesem

Żory: Nowy prezes spółki Nowe Miasto

Poważne zmiany w spółce Nowe Miasto, która zarządza m.in. miasteczkiem westernowym Twinpigs i krytą pływalnią Aquarion. Nowym prezesem został Jerzy Serednicki.

- W związku z zakończeniem kadencji poprzedniego prezesa, rada nadzorcza podjęła decyzję o wyborze na to stanowisko dotychczasowego członka zarządu. Jerzy Serednicki związany jest ze spółką od 2010 roku, ma wieloletnie doświadczenie w pracy na kierowniczych stanowiskach - informuje Adrian Lubszczyk z Urzędu Miasta w Żorach.

Dodajmy, że Jerzy Serednicki w przeszłości zastępował na stanowisku poprzedniego prezesa spółki w związku ze zwolnieniem lekarskim.

Nowy prezes spółki, stare problemy

Spółka Nowe Miasto specjalizuje się w branży turystycznej i rekreacyjnej w Żorach. Do zarządzanych przez nią obiektów należą m.in. Park Rozrywki Twinpigs, Park Wodny Aquarion, Muzeum Ognia oraz Hotel i Restauracja Texas.

2020 rok jest bardzo trudnym pod względem finansów. Spółka generuje zdecydowanie mniejsze przychody. Wszystko przez pandemię koronawirusa. Obiekty najpierw zostały zamknięte, a później dotknęły ją liczne i kosztowne obostrzenia.

W pierwszym półroczu 2019 roku przychody wyniosły niecałe 400 tysięcy złotych. W analogicznym okresie w 2019 roku było to 4,4 mln zł. Różnica jest kolosalna. W normalnych warunkach Nowe Miasto rocznie notowało przychód w wysokości 15-20 mln zł. Dziś to marzenie.

Żeby ratować płynność finansową spółki i miejsca pracy Rada Miasta odkupiła od niej jedną z atrakcji - karuzelę Żorzankę za 1,8 mln zł. To jednak kropla w morzu potrzeb dla Nowego Miasta. W sezonie niskim zatrudnia ok. 140 osób, a wysokim nawet 350. Miasto też nie ma z czego dołożyć do działalności.

Dlatego Rada Miasta podjęła budzącą emocje decyzję o sprzedaży jednej z popularniejszych atrakcji miasta - miasteczka westernowego Twinpigs. Dziki Zachód od dłuższego czasu był na "minusie". Sytuację pogorszyła pandemia koronawirusa. Sprzedaż ma dać nowy oddech spółce Nowe Miasto.

Minimalna cena wynosi 15 mln zł. Nieoficjalnie wiadomo, że zakupem jest zainteresowany jeden z inwestorów.