Wszystko działo się wczoraj około godziny 18.30. - Mężczyzna sam zadzwonił na policję z informacją, że stoi na mostku nad stawem i chce się utopić - mówi st. asp. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.
Na miejsce przyjechali ratownicy z pogotowia, funkcjonariusze, którzy zaczęli mediację z desperatem oraz strażacy, który mieli w pogotowiu przygotowane sanie pływające i podpięte linki, gdyby coś złego się stało.
Mężczyzna nie chciał jednak słuchać rad, rozebrał się i wszedł do wody. - W którymś momencie stwierdził chyba jednak, że mu jest zimno i wyszedł na brzeg - mówi st. kapitan Marek Zdziebło, rzecznik prasowy żorskiej straży pożarnej.
28-latek odmówił badania alkomatem. Trafił do policyjnej izby wytrzeźwień.
Dzisiaj po konsultacji z lekarzem został zwolniony do domu.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?