- Do zdarzenia doszło w sobotę o godzinie 3 nad ranem. Kiedy 66-letnia mieszkanka Żor wracała ze znajomym do domu podeszły do niej dwie osoby i wyrwały z rąk torebkę. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia policjanci rozpoczęli penetrację terenu i zatrzymali przy skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego z Wodzisławską 23-letnią kobietę oraz 25-letniego mężczyznę, którzy na widok radiowozu odrzucili na ziemię skradziony łup. Okazało się, że chwilę wcześniej okradli oni 66-latkę - mówi st. asp. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.
W torebce 25-latki policjanci odkryli nie tylko dokumenty, klucze do mieszkania, portfel z pieniędzmi i kosmetyki, ale i pół bochenka chleba. Po drodze sprawcy jednak porzucili zbędne im rzeczy. Poza tym w skarpecie 23-latki policjanci znaleźli portfel należący do znajomego 66-latki.
- Prokurator zaproponował dla 23-latki karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. 25-latek zgodził się na 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Dwójka zatrzymanych będzie też musiała pokryć koszty postępowania. Zatrzymany mężczyzna był wcześniej karany, obecnie przebywa na warunkowym zwolnieniu z zakładu karnego - dodaje Siedlarz.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?