Przymusowa kwarantanna pokrzyżowała urodzinowe plany 8-letniej Oli z Żor. Dziewczyna musiała się pogodzić, że zabraknie tortu, prezentów i gości. Całą sytuację pogorszył jeszcze fakt, że złamała rękę. Mama dziewczynki postanowiła działać i zadzwonić do jednej z żorskich policjantek i opowiedzieć o nieszczęściu jakie spotkało córkę.
Miejscowi policjanci kilka tygodni temu sprawili radość 6-letniemu Antosiowi, który również na kwarantannie obchodził swoje urodziny, dlatego też i tym razem jednogłośnie podjęli decyzję, że odwiedzą także Olę.
Czytaj więcej. Urodzinowa niespodzianka dla Antosia z Żor. Zobacz
Do pomocy przy organizacji urodzinowego występu zaprosili strażaków ochotników, urzędników, a także przyjaciół dziewczynki.
Przed godziną 11 przed blokiem 8-latki pojawili się dzielnicowi, strażacy, wolontariusze oraz znajomi, a u ich boku maskotki: Żorki, Pożorka oraz policyjnego Sznupka. Z głośnika specjalnie dla Oli "popłynęła" urodzinowa piosenka i zabłysły światła w służbowych wozach. Solenizantka otrzymała też upominek od miasta oraz pluszową maskotę Sznupka.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?